 |
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:03, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- mi obojętnie.. Na co maszo chotę- zapytałam pomagając jej wstać...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:04, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-może plaża??-zapytałam...-a co tam słychać u Setha??-zapytałam...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:06, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Mi pasuje- powiedziałam z uśmiechem... -U Setha wszystko ok... Szukamy jakiegoś mieszkania dla niego... Ale dopóki nie zajdziemy będzie mieszkał u mnie... Zamierzamy nawet zrobić mu pokój na poddaszu- powiedziałam...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:08, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Razem z Summer ruszyłyśmy w strone plaży...-a no to super a co do poddasza to uwielbiam tomiejsce-powiedziałam i przypomniałam sobie jedną sytuacje z poddasza u mnie w domu...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:18, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Doszliśmy z Rachel na boisko...położyłem placak na trawie...wzielem pilke...
-To jak,zaczynamy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Śro 13:20, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Położyła torbę obok plecaka Lucasa. - No ja jestem gotowa, jak zawsze. Tyle że nie wiesz, nie śmiej się za bardzo z techniki - dodała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:22, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Dobra-uśmiechnełem sie-w takim razie łap...-rzuciłem do niej piłke...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Śro 13:25, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Złapała piłkę. - Ale gramy meczyk, czy ćwiczymy rzuty? Choć może aż tak sie nie będę kompromitować i poćwiczymy same rzuty - uśmiechnęła się i przyłożyła do rzutu. Rzuciła, lecz nie wpadło. Jedynie odbiło się od tablicy. - No własnie... Tak jest cały czas. Nie chce mi w ogóle wpaść.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:27, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnełem sie-bo za dużo myślisz o tym,zeby trafić...pokaż-wziełem piłkę...przyłożyłem sie do rzutu-biore piłkę...rzucam-rzuciłem do kosza za 3-a ona wpada...nie zastanawiam sie nad tym...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Śro 13:31, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- No tak... Tobie zawsze wszystkie piłki wpadają. No a ze mną jest trochę gorzej... Ale ok, nie będę tak bardzo myśleć o tym żeby wpadła. - ustawiła się i rzuciła. okręciła się po poręczy i wypadła. - Hmm... Ale musisz przyznać że było lepiej niż za pierwszym razem - powiedziała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:36, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-A widzisz...-uśmiechnełem sie-musisz cieszyć sie grą-mówiłem zaczełęm kozłaować...-mozesz nawet tanczyć z piłką...byleby sie dobrze bawić-mowiłem zaczełem sie obkręcać i wygłupiać z piłką...podgwizdywałem melodię...-na pierwszym miejscu jest zabawa...zawsze-zaśmiałęm sie...i z obkrętu rzuciłem do kosza...trafiłem... złapałem piłkę..-a jeśli chodzi o celność,to staraj sie jedną ręką kierować tor rzutu,tak jest łatwiej..drugą tylko podtrzymuj piłkę-uśmiechnełem sie i rzuciłem do niej-łap..Twoja kolej...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Śro 13:40, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Cieszyć się grą - powtórzyła po nim. Rzuciła do kosza. Wpadło czysto. - Jesteś kochany! - rzuciła mu się na szyję. - Już myślałam że nigdy nie trafię celnie do kosza. Ty chyba powinieneś iść na jakiegoś instruktora gry w kosza - zaśmiała się. - Nie wiem jak Ty to robisz ale Twoje porady naprawdę działają - cieszyła sie jak dziecko i odrzuciła mu piłkę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:46, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zaśmiałem sie..-No popatrz wszyscy mnie kochają...jestem w niebie-zaśmiałem sie-złapałem piłkę...zaczełem kozłować...-tyryrytt tyryrytt-zaśmiałem sie..wygupiałem sie-a teraz bioderaka...-mowiłem śmiejąc sie i zrobiłem kółeczko biodrami...po zrobiłem wsad...-tyryrytt..-zaśmiałem sie..podałem jej piłke...-bioderka bioderka...i rzucamy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Śro 13:50, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zatkało ją z wrażenia. - Bioderka bioderka - zaśmiała sie i też zaczęła się wygłupiać z piłką. -Aloha - zaczęła kręcić biodrami po czym rzuciła z dwutaktu. - Yeees! tanecznym krokiem podeszła w stronę Lucasa i rzuciła mu piłkę. - Nie wiedziałam że chłopak może tak kręcić biodrami - zaśmiała się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:56, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Lata praktyki-zaśmiałem sie...-ale masz racje...ALOOOOOOHA-zaczełem kozłować...po czym rzuciłem za 3...gdy piłka wpadłe zaczełem sie wygupiać i przez chwile robiłem "taniec robota"..po czym wybuchnełem śmiechem ..wziełem piłkę i rzuciłem do Rachel...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|