|
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:29, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Usiadłem na srodku boiska...i wpatrywałem sie w kosz...myslełem o Nathanie...czyłem sie bezsilny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:57, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Po paru godzinach ruszyłem do domu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:17, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
przyszlam na boisku, usiadlam i czekalam na Lucasa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:24, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dotarłem na boisko...
-Cześć-powiedziałem krotko...po tym wszystkim bylem zdołowany... ale niechciałem wracac do domu.. niemogłem sobie znalezc miejsca...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:26, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- czesc - usmiechnelam sie. - co sie stalo? - zapytalam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:29, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Ty jeszcze nic niewiesz...-zamikłem na chwile...-tak..stało sie.. Nathan...on...
..odszedł... niezyje..-wypowiedzenie tych słow przychodziło mi z trudem... jakby niemogły mi sie przecisnoc przez gardło... nie patrzyłem na nia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:32, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- zasmialam sie - przestan zartowac z takich spraw, tak nie wypada - szturchnelam go, ale po chwili spojrzalam na Lucasa i zobaczylam, ze oczy mu sie blyszcza - yyy, Ty mowisz powaznie? to niemozliwe, na pewnie nie Nathan, a co z Haley jak ona sobie poradzi? jak to? dlaczego? nic nie rozumiem. - mowilam jednym tchem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:35, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Mnie o to pytasz? skad mam wiedziec dlaczego.. sam tego nie rozumiem..
Wolałbym,zebym to ja zginoł..nie on.. nie moj brat... co za cholerne zycie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:38, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- nie mow tak - powiedzialam. - widocznie to co mial zrobic na ziemi, zostalo spelnione.. bardziej byl potrzebny tak u gory.. - dodalam przybita. - jak Haley? - zapytalam. - chyba musze sie z nia zobaczyc..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:41, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-nie..on byl tu potrzebny.. tu na ziemi.. jest potrzebny Haley...Jak sie moze czuc,jej serce krwawi..... a ten cholerny bog nam go zabrał...nienawidze go..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:44, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
nie wiedzialam, co powiedziec.. siedzialam cicho i spogladalam na Lucasa.. - boisz sie tego? ze Ciebie tez moze tutaj zabraknac? - zapytalam po jakims czasie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:48, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-nieboje sie śmierci... ja moge nawet umierac w meczarniach...gnic w piekle..ale boje sie,ze on -miałem na mysli Dana ;p-niezapłaci za to,ze zabił mi brata..i...i..boje sie..ze...ze moi bliscy beda cierpiec...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:51, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- a ja sie boje.. ze wszyscy o mnie zapomna, ze jak ktos kiedys powie "Kerri" to ludzie zapytaja "a kto to byl?" - powiedzialam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:52, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-ja napewni Cie nie zapomne... przyjaciol sie nie zapomina... nigdy..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:55, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- usmiechnelam sie lekko.. - i ja o Tobie - powiedzialam. - mam dla Ciebie obiecane czekoladki, tak jak obiecalam.. - staralam sie jakos zmienic temat, zeby oderwac Lucasa od mysli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|