Tree Hill

prisonka · Gość

- łał, taniec robota to jest to! - wybuchneła śmiechem. - Nie no nie wiedziałam że taka zwykła gra może dać tyleeee frajdy... - A teraz może zapodasz taniec brzucha??? - próbowała wykonać taniec brzucha po czym rzuciła do kosza. - O taaaak... darmowa lekcja tańca jak widzę - oddała piłkę cały czas się wygłupiając.

Gość

-Taniec brzucha mówisz?-zaśmiełem sie,...zdjełem koszulkę...i zrobiłem fale brzuszkiem...-ALOŁŁŁŁŁŁŁŁHA..-zaśmiełem sie..rzuciłem koszulke gdzieś na trawie..wziełem piłkę..i zaczełem kozłować..po czym rzuciłem z dwutaktu...
-Łap..

prisonka · Gość

- Ooo i do tego na striptiz się załapię - zaśmiała sie i złapała piłkę. - W tańcu robota jestem lepsza niż w tańcu brzucha. - zaczęła się ruszać w każdą stronę. Rzuciłą, lecz nie wpadło. - Nie tym razem, to kolejnym wpadnie - uśmiech nie schodził jej z ust. - Już mnie brzuch od tego śmiania boli - dodała i odrzuciła piłkę.

Gość

Zaśmiełem sie-śmiech to zdrowie..-rzuciłem za 3...-tyryryttyt...tyryryttyt-zaśmiełem sie..podałem jej piłke...

prisonka · Gość

- ... Każdy Ci to powie - dokonczyła. - tryyyyyt tryyyyt - rzuciła i wpadło. - Trrryt jest chyba zakaźne - wybuchnęła śmiechem. - łap!

Gość

Złapałem piłkę...-uwaga bo zarazam..-zaśmiałęm sie-kiedys jak bylem maly..zawsze sie tak wygupialem z Haley...-uśmiechnełem sie-to byly czasy...-mowiłem rzucając piłkę do kosza....

prisonka · Gość

- Strach się Ciebie bać! - zaczęła przed nim uciekać. - Słysząc jego słowa wróciła do niego. - Jeszcze nie raz się będziecie ze sobą wygłupiać! Nie martw się - szturchnęła go.

Gość

-Wiem,ale dziecmi juz nie bedziemy-uśmiechnełęm sie-a teraz juz jestem duzy..i dozo moge-zasmiałem sie..-np moge Cie złapać-zaśmiałem sie..złapałem ją i zaczełem łaskotać...-chciałaś uciec..osz Ty...

prisonka · Gość

- Tylko nie to!!! Ja mam straszne łaskotki! - próbowała się wyrwać. -No chciałam uciec, ale wróciłam, a Ty mnie złapałeś Świnko Smile

Nonono - pogroziła palcem śmiejąc się.

Gość

-Świnko??Osz Ty..-zaśmiełem sie i dalej ją łaskotałem..po chwili ją puściłem..-masz szczeście,ze zaraz musze lecieć na trening..;p

[Świnko....<gleba>]

prisonka · Gość

- Wreszcie jestem wolna! - zaśmiała sie - No tak tylko mi się powiedziało Świnka- wystawiła mu żartobliwie język. - No żebyś się tylko na ten trening nie spóźnił. Tak jak dziś do szkoły - dodała.

[hehe nie szukaj podtekstów Razz

<podaje_ronsie> który to już dziś raz?;]

Gość

-Zeby sie nie spóźnic,zaraz Cie opuszę Prosiaczku ( hehe ;p)-uśmiechnełem sie-zostawić Ci piłkę?

prisonka · Gość

- Prosiaczku? Oosz Ty! - zabrała mu piłkę. - Jak możesz to byłabym wdzięczna - uśmiechneła się. - Tylko kiedy Ci ją oddać? Przynieść jutro do szkoły? - zapytała.

Gość

-Mozesz przyniesc jutro do szkoły...nie spieszy sie,bo w domu mam druga-uśmiechnełem sie..podniosłem i ubrałem koszulkę...wziełem plecak...
-To narazie-powiedziałem i ruszyłem w strone szkoly...

prisonka · Gość

- No tak... Kto jak kto, ale Ty byś nie miał dwóch piłek? zaśmiała sie. - No to hmmm miłego treningu życzę - pomachała Lucasowi i zaczęła rzucać.