Tree Hill

Gość

Wrocilem do pokoju...-no widze,że ślicznotka juz ubrana..-uśmiechnełem sie..

Gość

- no zmarzla by - powiedzialam i wlozylam ja do wozka, niech sobie polezy.. - wiesz.. - zaczelam, ale nie bardzo wiedzialam jak powiedziec to co mialam na mysli.. - zalezy mi na Tobie, poczatkowo tak nie bylo, albo i bylo? ale uciekalam od tego.. - mowilam. - a Ty wydajesz sie ode mnie uciekac.. jestes nieosiagalny - dodalam spogladajac mu w oczy.

Gość

Spojrzałem na nia..-Mi tez na Was zalezy,ale niebardzo wiem,co chcesz przez to powiedziec..

Gość

- ech niewazne.. - powiedzialam. - nic nie mialam na mysli.. - dodalam.

Gość

-Jak już zaczełaś to dokończ..

Gość

- chodzi o to, ze ja czuje do Ciebie cos wiecej niz przyjazn - powiedzialam.

Gość

Patrzałem na nia uważnie.. przez jakiś czas nic nie mowilem..
-Lubie Cie.. bardzo.. zawsze bedziemy ze soba zwiazani.. przez Sarah.. ale uwazam,ze zaslugujesz na kogos lepszego niz ja.. na kogos kto bedzie Cie kochał całym sercem..
Pamietasz jak mowilem,ze po Emmy ciezko mi bedzie kogos pokochac..
..jak narazie pokachałem tylko Sarah.. bo jest moją coreczka..
Ty jesteś mi bliska.. zawsze bedziesz.. ale ja na Ciebie nia zasluguje..

Gość

- skad mozesz to wiedziec? - zapytalam. - od jakiegos czasu moje uczucie, kiedy znikasz mozna opisac w ten sposob: Nagle tak cicho zrobilo sie w moim swiecie bez Ciebie.. - powiedzialam patrzac mu w oczy.

Gość

-Kerri.. -zakryłem na chwile twarz w rekach.. po czym spojrzałem na nia.. -zasługujesz na kogos lepszego.. Zrozum,ja niemoge Ci dać tego,na co zasługujesz...
Niemoge powiedziec,ze Cie kocham.. bo sam niewiem co do Ciebie czuje.. wiem,ze niejestes mi obojetna..
ale Kerri.. chcesz być ze mna pomimo,ze Cie nie kocham?naprawde tego chcesz?zaslugujesz na cos wiecej..

Gość

bylo mi zle, mala sie rozplakala.. - pojde juz - powiedzialam.

Gość

-poczekaj-podszedłem do niej..-powiedz mi,czego chcesz..-patrzylem jej w oczy...widzialem w nich smutek..-niesmuc sie prosze..

Gość

- chce tego czego Ty.. - powiedzialam, przez moj glos przemawial smutek.

Gość

-ja chce,zebyś była szcześliwa... Ty i Sarah..-patrzylem jej w oczy..

Gość

pocalowam go...

Gość

Odwzajemniłem pocałunek..