|
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:36, 30 Sie 2007 Temat postu: Basen |
|
|
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:41, 16 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:12, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Weszła na basen i od razu zobaczyła zakrwawione kafelki, umyła je i rozejrzała się jeszcze po ogrodzie... w zasadzie wszystko było juz gotowe... Wróciła więc do domu i poszła zrobić kawę....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:57, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Usiadłam na leżaku i ubrałam okulary przeciwsłoneczne....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:13, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Usłyszałam że Chloe wchodzi do domu...-jestem na basenie-krzyknełam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:15, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Weszłam na basen podeszłam do ciotki i usiadłam na drugim leżaku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:17, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Witaj Chloe-powiedziała...-mam nadzieje że w szkole wszystko wporządku-powiedziałam...-chyba musimy porozmawiać o Clarku i o Tobie-powiedziałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:20, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Cześć ciociu-powiedziałam...-w szkole wszystko dobrze-powiedziałam...-co chcesz wiedzieć o Clarku i o mnie??-zapytałam...- jesteśmy razem kochamy się i chyba wszystko jest jasne-powiedziałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:26, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Chloe jak Ci już mówiłam obiecałam Twoim rodzicom zaopiekowac się Tobą -powiedziałam...-nie chce żebyś cierpiała i nie chce żbyś była młodą matką-powiedziałam przypominajac swoją historie...-wiem jak to jest jesteście młodzi chcecie się wyszaleć ale powinniście być rozsądni-powiedziałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:30, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-nie będe cierpiała bo wiem że Clark też mnie kocha pozatym nie jesteśmy jakimiś nierozważnymi ludzmi my też nie mamy w planach zostać szybko rodzicami-powiedziałam...-jesteśmy rozważni i odpowiedzialni-powiedziałam...-do kiedy mam ten szlaban??-zapytałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:36, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Chloe ufam Ci i mam nadzieje że nie narobisz żadnych głupot-powiedziałam...-co do szlabanu to go nie masz ale musisz mnie zawiadoamiac gdzie jesteś-powiedziałam...-a i jeszcze jedna sprawa wiem ze chcesz być na rozprawie na procesie Adama będzie on za tydzień dzwonił do mnie policjant z którym sie umówiłaś-powiedziałam...-mam nadzieje że wiesz co robisz nie zabronie Ci jechac na rozprawe szanuje Twoją decyzje-powiedziałam....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:36, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Dzięki ciocu-powiedziałam i przytulilam ją...- przepraszam za wczoraj no i za tamtą akcje jak wybiegłam z domu-powiedziałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:39, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Chloe mam nadzieje że po tym ataku Adama wszystko dobrze z Twoim zdrowiem i psychiką-powiedziałam i zauważyłam na ręce Chloe obrączke wziełam jej ręke..-a to co??-zapytałam..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:42, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-tak już wszystko dobrze choć na poczatku było ciężko zwłaszcza że dom wyglądał jak po wojnie ale dzieki Clarkowi i jego Mamie wszystko wróciło do normy choć czasami jak myśle o tym to nie moge sobie wybaczyć tego że Clark został przeze mnie zraniony gdy chciał mnie ratować-powiedziałam...-a to to obrączka od Clarka chcemy być razem ale tak na poważnie -powiedziałam bałam się jej reakcji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:47, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-ciesze się że masz Clarka ja nie moge być przy Tobie zawsze nie moge sobie darować że nie było mnie jak Adam Cię zaatakował-powiedziałam...-no to widze że z tego Clarka to bohater musze mu podziękować za uratowanie Ci życia-powiedziałam...-ładna obrączka ciesze się że masz kogoś takiego jak Clark i możecie na mnie liczyć-powiedziałam i przytuliłam Chloe....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:49, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-dzięki Ciociu a co do Clarka to prawda ale nie tylko on mi pomógł bo przyszedł z nim Lucas nasz kolega-powiedziałam...-ale wszystko skończyło się dobrze-powiedziałam...-ide do swojego pokoju-powiedziałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|