Z każdym kolejnym pocałunkiem pragnąłem jej coraz bardziej... zacząłem całować jej szyje i ramiona... dłońmi lekko masowałem jej pośladki, bo nadal siedziała na moich dłoniach...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 15:41, 18 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Puściłem dłonmi jej posladki, jednak nadal oplatała mnie nogami w pasie... Całowalismy się coraz czulej i namietniej... rozwiazałem szlafrok i zdjałem go z niej...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach