|
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 17:56, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-dobrze powiemy jej-powiedziałam i spojrzałam mu w oczy...-co do ślubu musimy go przełożyć -powiedziałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 18:06, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Clark- Wiem Skarbie, póki nie minie niebezpieczeństwo i go nie złapią nie ma mowy o czymkolwiek... nie narażę nikogo z naszych bliskich na niebezpieczeństwo... - powiedziałem patrząc jej w oczy... Przytuliłem ją i spytałem... - Jak sie czujesz?? Boli Cie coś??
Chloe -czuje się tak jak bym znowu mnie pobił-powiedziałam...-przepraszam-powiedziałam i wstałam i wyszłam z pokoju...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:50, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy Chloe wyszła napisałem smsa do Alison po czym usiadłem na łózku i myslałem... nie mogłem uwierzyć, że udało mu sie zwiać....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:58, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wstałem z łozka i poszedłem na poddasze do Chloe...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:50, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Połozyłem ją na łożku i okryłem... lekko sie przebudziła... powiedziała - Nie chcę być sama... - połozyłem sie obok niej objąłem ją i leżałem... Biłem się z myslami aż w końcu zmorzył mnie sen...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:08, 30 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 8:31, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy się obudziłam nad ranem Clark jeszcze spał położyłam się na boku i patrzyłam na niego...-on Cię nie skrzywdzi jeśli będzie trzeba zabije go-wyszeptałam i położyłam swoją głowe na piersi Clarka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:00, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Otworzyłem oczy, Chloe leżała z głową na mojej piersi... nie wiedziałem czy śpi, więc lekko pogładziłem ja po plecach...
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:07, 30 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:02, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy Clark pogładził mnie ręką po plecach podniosłam głowe...-wyspałeś się??-zapytałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:05, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Troszeczkę, ale wystarczy... a Ty?? - spytałem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:07, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-ja też-powiedziałam..-trzeba chyba wstać-powiedziałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:11, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- no trzeba, musimy Cie spakować i przenieść do mnie do domu... - powiedziałem... - a właśnie napisałem do Twojej Ciotki i obiecałem informować ja o wszystkim na bieżąco...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:14, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-dziękuje-powiedziałam i wstałam z łóżka podeszłam do szafy otworzyłam ją zaczełam wyciagać ciuchy...-Clark tak nie może być nie chce przed nim uciekać-powiedziałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:18, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie traktuj tego jak ucieczki... Pomyśl, że i tak chcieliśmy zamieszkać u mnie prawda?? No to robimy to trochę wcześniej niż mieliśmy w planach... - starałem się szukać argumentów, które pozwolą jej o tym wszystkim nie myślec tak negatywnie... Wiedziałem jednak, że od tej chwili nasze zycie będzie podporządkowane temu co dzieje się z Adamem i wieściom o nim, lub ich braku....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:22, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-niech będzie -powiedziałam obojętnie i zaczełam dalej wyciągać rzeczy z szafy nie miałam już na nic siły...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:30, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Podszedłem do niej i zatrzymałem ją na chwilę, uniosłem jej podbródek... - Skarbie głowa do góry... to my jesteśmy górą, teraz wiemy,że może coś kombinować i będziemy przygotowani gdy tu się pojawi... Poza tym nie nastraszy nas byle koleś... - powiedziałem starając sie wybierać argumenty na nasza korzyść, choć tak naprawdę on także miał nad nami przewagę... Jednak pocieszałem sie tym, że nie zaatakuje nas zbyt szybko, bo wiedząc, że cała policja jest postawiona w stan pogotowia, musi miec konkretny plan działania... - Jestem przy Tobie i to jest coś co daje nam siłę... - dodałem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|