Podszedłem do niej i objąłem ją z tyłu... - To przeszłość, jesteśmy razem i będziemy... Jesli tylko nadal tego pragniesz... bo ja jak niczego na świecie...
Odwzajemniłem jej pocałunek, pragnąłem go od chwili gdy zobaczyłem ją na lotnisku, ale nie chciałem niczego na niej wymuszać... Gdy przestała mnie całować... spojrzałem jej w oczy... - Pragnąłem tego od dawna...
-jak mogłeś tak pomyśleć-powiedziałam bardzo zdziwiona...-kocham Cię jak nikogo innego na świecie to dla Ciebie pojechałam na spotkanie z Adamem-powiedziałam...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach