- Chloe, masz broń i pozwolenie i to Ty dzwoniłaś... Kurcze nawet nie pomyślałem, że to mogłabyś być Ty... - powiedziałem... - No i jeszcze jedno, Twój upór kiedyś mnie normalnie zabije, co Cie napadło by nie zakładać kamizelki??
weszlismy do pokoju Chloe i wybralismy z szafek ubrania... - Co do nauki to masz mądrego mężusia... - zasmiałem się... - No ale zbytnią filozofią to akurat nie jest...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach