Tree Hill

Gość

Mój dom

przedpokój

Gość

Weszłam do domu zamknełam za sobą drzwi i poszłam do swojego pokoju...

Gość

Wziełam torebke i pojechałam do szpitala...

Gość

Weszłam do domu ściągnełam buty położyłam torbe i zobaczyłam na kafelkach krew co mnie zdziwiło przecież wczoraj tu sprzątałam dotknełam plamy była świerza wtedy spojrzałam w lustro i zobaczyłam że z noca leci mi krew pobiegłam szybko do łazienki...

Gość

Mama Clarka podjechała pod dom Chloe, zaparkowała samochód na podjeżdzie i podeszła do drzwi... zadzwoniła i czekała aż Chloe lub jej ciotka jej otworzą...

Gość

Usłyszałam dzwonek do drzwi bałam się podejść do nich , ale po chwili przemogłam strach i otworzyłam drzwi...-Dzień dobry Pani Martho-powiedziałam i zaprosiłam ją do środka...

Gość

Martha przywitała się z Chloe i weszła do środka... - Przyjechałam zobaczyć jak sie czujesz... Nie wiem czy jest Twoja Ciotka a mimo wszystko czuję sie odpowiedzialna za Ciebie i póki tu jestem pozwolisz, że będe do Ciebie zaglądała... - powiedziała zdejmując letnia kurtke i buty...

Gość

-oczywiście zawsze jest Pani mile widziana w tym domu-powiedziałam...-prosze do salonu-powiedziałam i wskazałam kierunek do salonu ręką...

Gość

Odprowadziłam mame Clarka do wyjścia i pożegnałam się z nia po czym zobaczyłam jak wsiada do samochodu Clarka i odjeżdża znowu zostałam sama zamknełam drzwi i osunełam sie po nich siadając na podłoge...

Gość

Po chwili wstałam wziełam torebke ubrałam buty i wyszłam z domu...

Gość

Weszłam do domu ściągnełam buty weszłam do kuchni wziełam tabletki poszłam do swojego pokoju...

Gość

Mama clarka otworzyła drzwi do domu Chloe i weszła do przedpokoju... Wiedziała, że dół w zasadzie jest już wysprzątany, udała sie więc na górę...

Gość

Wziełam torbe i kluczyki od auta i pojechałam do centrum...

Gość

Dojechałam do domu wziełam zamknełam auto i weszłam do domu...

Gość

Martha wsiadła do samochodu i ruszyła w kierunku domu syna....