Tree Hill

Gość

rano poprosilam Shane zeby zostal z mala, bo chcialam pojsc do Haley.. zgodzil sie wiec, ubralam sie i wyszlam..

Gość

wrocialam do domu, podziekowalam Shane'owi, ze zaopiekowalam sie mala.. wykapalam ja, nakarmilam, bawilam sie z nia troche, pozniej usnela, a ja znowu nie moglam spac.. wpatrywalam sie w sufit.

Gość

rano obudzilam sie, ale bylam niewyspana.. poszlam wziac prysznic, przebralam sie, zjadlam cos.. wrocilam do pokoju malej, nakarmilam ja, przewinelam, przebralam i poszlysmy na spacer..

Gość

weszlam do pokoju Sarah.. przebudzila sie i strasznie plakala, nie bylam w stanie jej uspokoic.. - co Ci jest kochanie? - mowilam. - spokojnie, mamusia jest przy Tobie, juz wiecej Cie z nikim nie zostawie, nie boj sie.. cichutko - ale to nie pomagalo.. - nosilam ja na rekach, kolysalam, dawalam zabawki, ale ona sie nie uspakajala..

Gość

bylam wykonczona, mala plakala non stop przez 3 godziny.. a ja bylam bezradna, w koncu jednak udalo mi sie ja uspokoic i usnela.. - Malenka nigdy wiecej tego nie rob.. - szepnelam i pocalowalam ja w czolko.

prisonka · Gość

Weszłysmy do pokoju. - Sarah! - podeszła do łożeczka. - Chyab muszę zacząć sie bać, bo ta Slicznotka będzie moją rywalką w TH - zaśmiała sie. - Ciocia Rachel zaraz się tu Tobą zajmnie - dodała. - Trzeba ją przewinać? - zapytała.

Gość

- probuj dobra ciociu - zasmialam sie. - bedzie plakac poki nie znajdziesz na nia zlotego srodka - powiedzialam.

prisonka · Gość

- Ale serio mam ją przewinąć? To akurat umiem robić, bo ma się młodsze kuzynowstwo, ale nigdy nie wiem czemu Dzidzia płacze - dodała z uśmiechem.

Gość

- szczerze? ja tez nie wiem czemu ona placze.. nakramilam ja, wiec pewnie glodna nie jest.. ale warto sprobowac i zobaczyc, czy nie zrobila jakiejs niespodzianki - usmiechnelam sie.

prisonka · Gość

- I to ja mam zobaczyć czy jest jakaś niespodzianka - powiedziała pytająco. - Uwaga... Sprawdzam... Podniosła pupę i odchyliła pieluszkę - A jednak jest niespodzianka. I wszystko jasne skąd ten krzyk - zaśmiała sie.

Gość

- mozesz zostac niania - zasmialam sie. - tak w ogole musze sie rozejrzec za kims.. - dodalam.

prisonka · Gość

Przewinęła Sarah. - Teraz już nie powinnaś płakać - uśmiechneła sie do Małej i przykryła ją kołderką. - No niania bardzo by Ci sie przydała. Ale słyszałam też że ma powstać żlobek, wiec w razie czego jak Sarah podrosnie to mogłaby chodzic do żłobka.

Gość

- no jak podrosnie to pewnie ja oddam do zlobka, ale teraz jest za mala.. ja musze wrocic do szkoly, bo niedlugo koniec.. musze sie rozejrzec za praca, studiami.. - powiedzialam. - a wlasnie, gdzie sie wybierasz kochana? - zapytalam.

prisonka · Gość

- Ale jakoś Ci wszyscy teraz pomozemy i dasz rade - uśmiechnela sie. - No wiec ja sie wybieram na medycynę. O ile sie dostane to w przyszlosci bede Was tu leczyc - powiedziała. - A Ty co bedziesz studiowac? - zapytała.

Gość

- matko jesli Ty zaczniesz leczyc, to na pewno gatunek ludzki wymrze - zasmialam sie. - ja wybralam prawo.. chociaz nie wiem czy sie dostane - powiedzialam.