Tree Hill

Gość

-Podasz mi herbate? Razz

-spytałem bawiac sie z małą..

Gość

- prosze.. - powiedzialam. - slicznie razem wygladacie - usmiechnelam sie.

[len Very Happy

]

Gość

-dziekuje

To mała ślicznie wyglada..-powiedziałem..-Ja jestem tylko dodatkiem.. Jest podobna do Ciebie..

Gość

- no skoro podobna do mnie, to wiadomo ze sliczna - zasmialam sie. - ale z Ciebie tez cos ma..

Gość

-Dokładnie.. mamusia i coreczka.. obie śliczne..-uśmiechnełem sie-Mam nadzieje,ze nie głupote..

Gość

- oj no fakt.. ale nie martw sie, czasami zdarzy Ci sie tez powiedziec cos madrego - zasmialam sie.

Gość

-Czasami.. osz Ty..-położyłem herbate na stoliku.. podszedłem do niej i zaczełem ja łaskotać..-Ja Ci dam czasami..-zaśmiałem sie...

Gość

- przestan! - zasmialam sie. - Chaaaace! dobrze Ci radze przestan w tej chwili - caly czas sie smialam.

Gość

-Przeciez ja nic nie robie...-zaśmiałem sie.. Dalej ją łaskotałem.. Razz

Gość

- ostrzegam, ze zaraz zrobie Ci krzywde, jesli w tej chwili nie przestaniesz.. - zagrozilam przez smiech.

Gość

-E.. trudno Razz

Gość

- ugryzlam go w reke, az odskoczyl.. - ostrzegalam Cie przeciez - usmiechnelam sie.

Gość

Zaśmiałem się..-Jakaś Ty ostra..-pokazałem jej jezyk..i się uśmiechnełem..

Gość

do pokoju weszla moja mama.. - co tutaj za halasy? - usmiechnela sie, spojrzala na Chace'a. - Ty pewnie jestes Chace - podala mu reke. - milo mi, jestem mama Kerri.

Gość

Uścisnełem jej dłoń.. troche się speszyłem..-Dzien dobry.. To mnie jest miło poznać tak wspaniałą kobiete.. Juz wiem,po kim Kerri odziedziczyła urode... No i oczywiście Sarah..