Tree Hill

Gość

- Zawsze można pomóc- powiedziałam do Chace'a...

Kate

-ty mnie kochasz mimo wszystko - powiedziała cicho do Lucasa- to mmoże wrócimy d oglądania filmu?

Gość

- tak ja bede siedziec i patrzec, a Ty.. - podeszlam do niego.. - bedziesz sprzatal - po cyzm rzucilam w niego poduszka.

Gość

-Ja się będę zmywać.. Wybaczcie..-posmutniałam..
-Pa wszystkim, do zobaczenia.. Dzięki Kerri za zaproszenie..- powiedziałam głośno..

****

Wyszłam..

prisonka · Gość

- Bitwa na poduszki! To co kocham! - wzięła pierzastą poduszkę i rzuciła w Gołąbeczki.
- Macie za swoje - zasmiała się.

Gość

Zaśmiałem sie...rzuciłem poduszka w Rachel..-upss... Razz

Gość

-wiecie ja ide do Haley... zobaczyc co z nia... ktos idzie ze mna?
-Kochanie-spojrzałem na Peyton-idziesz,czy zostajesz?

prisonka · Gość

- Rozumiem że to było przez przypadek - oddała i pióra rozsypały sie tuż nad głową Chace'a. - Yy niechcący to było - zaśmiała sie.

Kate

- nie wiem... jak chcesz to... nie, pójdę - powiedziała w końcu po chwili namysłu i podniosła się z podłogi

Gość

--y dzieki..-zaśmiałem sie...złapałem poduszke..-a Ty Summ co tak stoisz.. Razz

-rzuciłem w nia..

prisonka · Gość

- Eee teraz wszyscy na mnie? Przecież ja niewinna... - zaśmiała się i schowała pod koc, zeby uniknąć "ciosów".

Gość

Zapatrzyłam się na bitwę między Rachel a Peyton i nagle dostałam poduszką w głowę... Złapałam ją i zwróciłam się do Chace'a...
- Ty brutalu przeciwko mnie?? - zasmiałam się i walnęłam go poduszką ale wciąż trzymałam ją w ręce...

Gość

-Jesli masz isc sam..to ja moge isc z toba Lucas..

Gość

Caleb wszedł z powrotem do salonu. od razu musiał zrobić unik przed poduszką.
-yyy. jestem z powrotem

prisonka · Gość

- Dobrze Cie widzieć z powrotem - rzuciła i w niego. Wstała z kanapy i napiła sie wina.
- Jedyna rzecz której sie dzis nie potrafie oprzec - powiedziała.