 |
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:26, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Położyła się na kanapie, opierając głowę o moje kolana. - Jak za starych dobrych czasów... - powiedziałem głaskając ją po głowie i po policzku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:30, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- pamietam to.. jak najpierw mnie denerwowales jak bylam mala, zaczepiales mnie, a ja z placzem bieglam do mamy - zasmialam sie. - pozniej to wszystko sie przerodzilo w mlodzienczna milosc - powiedzialam. - a pozniej wyjechales..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:33, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- No widzisz, od pieluch do niemalże ołtarza - zaśmiałem się. Nadal ją głaskałem po policzku. - Mój wyjazd... - urwałem. - Być może tego będę żałował do końca życia... - dodałem po chwili.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:36, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- czemu? - zapytalam, masujac reka swoj brzuch.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:41, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Bo bym nigdy Cię nie stracił... - odpowiedziałem krótko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:43, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- przeciez mnie nie straciles, nadal jestesmy przyjaciolmi - usmiechnelam sie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:50, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Ale straciłem Twoją miłość - dodałem. - Ale... co było to się nie odstanie - powiedziałem. - Jedynie... mogę Ci obiecać, że nigdy nie zostawię was i będę dla Ciebie zawsze przyjacielem - powiedziałem i cmoknąłem ją w policzek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:53, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- wstalam, czulam sie niezrecznie.. - no wiesz, ja nie moglam na Ciebie wiecznie czekac.. nie wiedzialam nawet, czy kiedykolwiek wrocisz.. jestes w taki zawodzie, ze w kazdej chwili moga Cie wezwac dokads, a co ze mna wtedy by bylo? - powiedzialam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:56, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Wiem, że nie mogłaś czekać... dlatego nie chciałem Cię więzić i rozstaliśmy się przed moim wyjazdem... dobrze, że nie czekałaś - pogłaskałem ją. - Zawsze będziesz dla mnie ważną osobą i ona też - pogłaskałem ją po brzuchu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|