 |
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:08, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Gratulacje mamusiu - uśmiechnąłem się. - Już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę Waszego skarba - dodałem. Wyciągnąłem dwa pudełka z torby. - To jest dla Sarah, a to dla Ciebie... takie małe upominku - powiedziałem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:10, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- wiesz, ze nie trzeba bylo.. - powiedzialam. - co tam u mamy? jak sie czuje? - zapytalam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:13, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Trzeba było trzeba... - powiedziałem. - No mama troche lepiej... nie była zadowolona, że tak krążę po świecie, ale jak dowiedziała sie że jadę do Ciebie to kazała Cię dościskać - uśmiechnąłem się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:14, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- dziekuje bardzo - usmiechnelam sie. - no nie dziwie sie, ze nie byla zadowolona, ciagle w rozjazdach, ale spokojnie ja jej synusia nie zabiore - zasmialam sie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:16, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
"A szkoda... - pomyślałem
- A jak stosunki z Chacem? I Haley? - zapytałem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:18, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- z Chacem? yy poprawne ze wzgledu na dziecko - powiedzialam. - on chyba jest zainteresowany Haley - dodalam. - a z Haley w porzadku, to moja przyjaciolka, wiec nic nie jest w stanie nas poroznic - usmiechnelam sie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:20, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- No to dobrze, bo ostatnim razem, był troche wkurzający... - powiedziałem. - Ale może tak ojcostwo działa na młodych tatusiów - powiedziałem. - Mogę prosić o szklankę wody? - zapytałem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:24, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- bosz.. z tego wszystkiego zapomnialam, jaka ja glupia - zasmialam sie. - juz Ci podaje - ddodalam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:25, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję - powiedziałem gdy przyniosła mi wodę. Usiedliśy na kanapie. - I co jeszcze mi powiesz? - zapytałem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:27, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- nie wiem co chcesz uslyszec - usmiechnelam sie. - ale nic ciekawego sie nie dzieje.. wczoraj dopiero wrocilam do domu ze szpitala, pierwsza noc duzy stres, ale bylo dobrze.. - powiedzialam. - ale lepiej mow co tam w domu.. widziales moja mame? - zapytalam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:34, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
jeszcze troche porozmawialismy z Shanem, po czym on poszedl sie polozyc, bo byl zmeczony..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:51, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- cichutko nie placz.. juz mamusia zaraz Cie rozbierze Skarbie - mowila do Sarah, gdy zaczela plakac. - spokojnie.. ciii.. taka ladna dziewczynka, a placze.. cii, zaraz przewiniemy bo czuje, ze cos tutaj ciezko sie zrobilo i damy jesc Malenstwu i pobawimy sie troszke - mowilam caly czas do niej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:53, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-pomoc Ci?-spytałem,gdy juz odstawilem wozek..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:55, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- mozesz pojsc do gory i przyniesc pampersa i taki proszek w niebieskim pudelku.. - powiedzialam. - kto ma takie zimne raczki co? nie zalozyl Ci tata rekawiczek.. ojj niedobry tatus niedobry - usmiechalam sie do Sarah, a ona przestwala plakac. - rozberalam ja, zdjelam brudnego pampersa i czekalaz, az Chace przyniesie to o co prosilam.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 15:57, 28 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|