|
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:56, 30 Sie 2007 Temat postu: Pokój gościnny. |
|
|
...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 7:31, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wrociłem do domu.. ledwo co wszedłęm do srodka.. Karen z Keithem przyszli... widzac moj stan.. zbyt duzo nie mowili.. zabrali mi butelke.. i doprowadzili mnie do kanapy..
Tak jak byłem w graniturze..to sie walnełęm na kanape..zasnełem..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:37, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Popołudniu obudziłem sie z strasznym bolem głowy.. wziełem jakies proszki.. napiłem sie... wziełem prysznic...przebrałem sie.. napisałem do Peyton i wyszedłem z domu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:10, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Karen weszła do pokoju gościnnego z Kerri i małą.. wzieła ją na ręce..
porozmawiały chwilkę..
-no to już wszystko wiem,a Ty zmykaj na impreze..no juz-powiedziała z uśmiechem Karen..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:12, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- gdyby cos sie dziala dzwon.. tutaj jest to, tutaj to - mowilam. - bosz.. jestem przewrazliwiona? - zasmialam sie. - wpadne po nia przed 24, obiecuje..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:14, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-możesz być do konca.. a małą sie niemartw... sama wychowałam syna.. a teraz zmykaj..-Karen odprowadziła Kerri do drzwi-i baw sie dobrze..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:51, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
KAren otwarla mi drzwi, weszlam do srodka..
- co tak szybko? - zapytala.
- zmeczenie mnie przytlacza.. - usmiechnelam sie slabo.
- ale dziekuje za to, ze z nia zostalas.. nie wiem co bym zrobila - dodalam.
- nie ma za co - odpowiedziala Karen. - polecam sie na przyszlosc - usmiechnela sie.
ubralam mala.. wzielam torbe i poszlysmy w kierunku domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|