Tree Hill

Gość

-Nic się nie stało!-nagle zrobiło mi się strasznie głupio, jak ja mogłam to zrobić? Ale byłam pijana, więc było mi wszystko jedno..
Zaczęłam zamykać drzwi..

Gość

Zatrzymałem drzwi ręką...
- Aschlee... Powiedz mi o co chodzi... - powiedziałem spokojnie...

Gość

-Powiedziałam, że nieważne! Nie chce nikogo widzieć!-krzyknęłam, zostawiłam drzwi otwarte.. i pobiegłam do pokoju..

Gość

Byłem zdziwiony zachowaniem Aschlee... Postanowiłem jednak dowiedzieć się o co chodzi, dlatego wszedłem do środka, zamknąłem drzwi za sobą i poszłem w stronę pokoju Aschlee...

Gość

Weszłam do domu i od razu poszłam do łazienki

Gość

Weszłam do domu, nie wiedziałam co ze sobą zrobić, poszłam do kuchni..

Gość

Wróciłam do domu, wzięłam książki i pobiegłam do szkoły..

Gość

Podjechałam pod dom,wysiadłam,zabrałam torbę i pobiegłam do sypialni...

Gość

Wyszłam z domu i poszłam na cmentarz...

Gość

Założyłam balerinki,pomalowałam usta błyszczykiem,przejrzałam sie w lustrze i wyszłam z domu

Gość

Weszłam do domu.. Od razu poszłam do łazienki..

Gość

Doszliśmy pod dom Ashlee...
- Dobranoc księzniczko - powiedziałem i objąłem ją w talii...

Gość

-Dobranoc Kochanie..-objęłam go i pocałowałam delikatnie w policzek..

Gość

Uśmiechnąłem się do niej i poszedłem w stronę mojego domu...

Gość

Weszłam do domu..