Dotarliśmy pod dom.
-Wielkie dzięki za odprowadzenie, przynajmniej nikt mnie nie napadł..-puściłam mu oczko..
-Gdybyś kiedyś się bardzo nudził, albo tęsknił.. to znasz mój numer..-uśmiechnęłam się..
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach