Tree Hill

Gość

Weszłam do kuchni i zobaczyłam Ash z jakimś chłopakiem-
-hey-uśmiechnęłam sie-
-jestem Nicky-podałam chłopakowi rękę-

Gość

Popatrzyłam na niego..
-No to dobrze, że jesteś cały..-zaśmiałam się..
Zrobiłam kawę, podałam mu filiżankę i usiadłam obok niego..
-A jak tam Kerri? Wczoraj się strasznie martwiła o Sarah..-uśmiechnęłam się..
-Cześć Nicky..-

Gość

Podniosłem się, gdy do kuchni weszła inna dziewczyna.

- Shane West - podałem jej rękę. - Bardzo mi miło - dodałem. - Dzięki za kawę... - dodalem. - Wiesz, Kerri pierwszy raz zostawiła mała pod opieką innej osoby... więc nie dziwięc się, że się martwiła - dodałem.

Gość

-Ja też się nie dziwie..-uśmiechnęłam się..
-Myślę, że dobra z niej mama..-powiedziałam i napiłam się kawy..

[Ja muszę lecieć Neutral

i co robimy? Może piszcie za mnie? Razz

]

Gość

Rozmawialiśmy jeszcze przez jakiś czas. - Przepraszam, ale ja już muszę lecieć. Zasiedziałem się troche - powiedziałem. - Dziekuję za kawę - dodałem. - Do zobaczenia - dodałem. Ashlee odprowadziła mnie do drzwi i poszedłem do domu.

[ To Razz

]

Gość

-Zaczęłam robić śniadanie i kawę.-
-Pozdrów ode mnie Kerri i ucałuj mała Sarah-usmiechnęłam się po czym wzięłam już gotowe śniadanie-
-Idę,bo 2 głodomory czekają na śniadanko-zaśmiałam sie-
-Miło było poznać Shane,pa Ashlee-powiedziałam po czym wyszłam z kuchni-

Gość

Wróciłam do domu, usiadłam w kuchni, na krześle..

Gość

Poszłam do Nicky przygnębiona..

Gość

Weszłam do kuchni i zaczęłam robić śniadanie..

Gość

Weszłem do kuchni-
-Hey-uśmiechnęłam się na widok Ashlee-

Gość

-Cześć Richie..-uśmiechnęłam się do niego..
-Zjesz ze mną?-zapytałam i spojrzałam na niego..

Gość

-Oczywiście-uśmiechnełem sie-
-Sexownie wygladasz-pusciłem jej oczko-

Gość

-Eee.. dzięki Skarbie.-zaśmiałam się ironicznie i podałam mu kanapki..
-Kawa? herbata?-

Gość

-kawa-usmiechnelam sie i nagle Ashlee wypuciła z rak łyżeczke...oboje sie po nią schyliliśmy i pocvalowałem ja-

Gość

Dziwne, ale odwzajemniłam pocałunek..
-Richie?! Odbiło Ci?!-krzyknęłam na niego..