Tree Hill

Gość

-Ok, przecież.. Nie jesteśmy ze sobą. Jesteśmy wolni.-uśmiechnęłem się, ale wcale nie wierzyłem w to co mówię.

Gość

-Seth...-złapałam go za rękę i spojrzałam w jego oczy-
-Kim ja dla Ciebie jestem ?-spytałam,ale wiedziałam co chcę usłyszeć...-

Gość

Spojrzałem jej w oczy.
-Nicky. Ja.. Jesteś dla mnie bardzo ważna, ale.. sam nie wiem co do Ciebie czuje i ty pewnie też nie wiesz..-

Gość

-Bardzo mi na Tobie zależy i chciałabym,żebyś był kimś więcej,ale nie wiem,czy ty tego chcesz i czy to...czy to ma szansę-

Gość

-Ja.. Chcę.. ale zrozum.. Summer.. -spuściłem wzrok.
-Bardzo mi na Tobie zależy! Jesteś naprawdę wyjątkowa! Ale daj mi trochę czasu, proszę Sad

Gość

-Nie wiedziałam co powiedzieć...nie chciałam wchodzić Summer w drogę-
-Ok...-powiedziałam i odwróciłam wzrok...-

Gość

-Nicky.-powiedziałem i odwróciłem jej głowę tak, żeby patrzyła na mnie.
-Naprawdę jesteś wyjątkowa.-pocałowałem ją delikatnie w usta.
-Pozwól mi wszystko przemyśleć.-

Gość

-Odwzajemniłam jego pocałunek i spojrzałam mu w oczy-
-Ja po prostu nie chcę by ktoś mnie zranił...chcę mieć kogoś komu będę mogła zaufać,z kim będę mogła pogadać o wszystkim i kto mnie przytuli gdy będzie mi źle-powiedziałam-

Gość

-Rozumiem Cię.-uśmiechnęłem się do niej i przytuliłem ją.
-Przy mnie możesz czuć się bezpieczna. Zawsze możesz na mnie liczyć.-

Gość

-Wiem..dziękuje-powiedziałam i przytuliłam się do niego-
-A...mogę cię o coś spytać?-spytałam-

Gość

-Jasne.-uśmiechnęłem się do niej.

Gość

-Kim jest dla ciebie Summer?-spytałam niepewnie-
-Nie chce wchodzić jej w drogę,ani niszczyć niczego między wami...Powiedz mi prosze prawdę...ja usunę się jeśli będzie trzeba...-
-Wolałabym wiedzieć na czym, stoję niż później cierpieć-wyjaśniłam-

Gość

-Summer.. -zastanowiłem się i przypomniałam mi się rozmowa na plaży..
-Jest najważniejszą dziewczyną w moim życiu (jak narazie), kocham ją jak siostrę.- spojrzałem na Nicky.
-..jak siostrę..-powtórzyłem.

Gość

-Rozumiem-uśmiechnęłam się-
-zastanawiam się tylko...co powiedzieć Calebowi?-powiedziałam i przypomniały mi sie chwile z nim spędzone...nasze pocałunki..-

Gość

-Wybór należy do Ciebie.-pocałowałem ją w policzek.
-Jesteś pewna, że on.. traktuje Cie poważnie?-