Tree Hill

Gość

Uśmiechnęłem się.
-Ja też gratuluje.-zaśmiałem się i napiłem się piwa..

Gość

- Soczek może i tak - uśmiechnęłam się do Chacea. - Ashlee no jestem solidarna z mamusią i moją siostrzenicą i nie piję - dodałam.

Poszłam w kierunku stołu z napojami.

Gość

-ja jestem ojcem dziecka-powiedziałem..-macie cos do jedzenia?-spytałem wymijajaco..

Gość

Widziałam jak Kerri patrzy z Chace'a ..
eee..o co tu chodzi?pomyślałam..
-W każdym bądź radzie.. gratulujemy tatusiowi małej Kerri..-zaśmiałam się..
-Ok.. a jaki soczek podać?-uśmiechnęłam sie do dziewczyn..

Gość

- ja poprosze cos pomaranczowego i czekoladowego - usmiechnelam sie. - wlaczcie troche muzyki.. zaraz was rozruszam.. - dodalam.

Gość

Podeszłam do Haley.. -Bierz wszystko na co macie ochotę..-zaśmiałam się..
-Chace! Więc.. Tobie gratuluje..-uśmiechnęłam się..
-Jedzenie? Jasne..-uśmiechnęłam się i wskazałam na zastawiony stół..
-Ale zero popcornu !! Chyba, że posprzątacie..-puściłam im oczko..

Gość

-zatkało mnie ale nie dałem tego po sobie poznać-
-Taak...na stole-wskazałam dłonią w kierunku stołu-
-No w takim razie proszę-zwiedziłam i podałam Kerri i Haley szklanki z sokiem-
-żeby tylko była zdrowa-usmiechnęłam sie-

Gość

Podeszłam do stołu z napojami i wzięłam sobie sok. Wróciłam do reszty.

Gość

Włączyłam muzykę..
-Kerri.. liczę na Ciebie..-zaśmiałam się i zaczęłam wciągać Setha do tańca..
-Dzisiaj każdy tańczy..- uśmiechnęłam się..

Gość

mam nadzieję,ze ktoś jeszcze przyjdzie-powiedziałam i uśmiechnęłam sie...mówiąc ktoś miałam na myśli Caleba...-
-No Kerri...pokaż jak trzeba się bawić-zaśmiałam sie-

Gość

Zaśmiałem się i pociągnęłem za sobą dziewczyny na "parkiet"..
-Too.. zaczynamy..-zaśmiałem się.

Gość

mam wam powiedziec jak sie bawic? mowicie macie.. - wstalam i zaczelam tanczyc, krecic biodrami i pupa.. -

Gość

-No to wy idzcie potanczyc,a ja sobie co nieco podjem..-uśmiechnełem sie..

Gość

No to wy idzcie potanczyc,a ja sobie co nieco podjem..-uśmiechnełem sie..

Gość

Patrzyłam na Kerri..
-No proszę kochani ! Bierzemy z niej przykład, ale to już!-zaśmiałam się i zaczęłam ruszać biodrami razem z Sethem..