Tree Hill

Gość

Przebrałam się i czekałam na Setha..

Gość

Wszedłem do jej sypialni.
Siedziała na łóżku, usiadłem koło niej.
-Cześć.-przytuliłem ją.
-Drzwi były otwarte..-puściłem oko.
-Balowałaś, że głowa Cię boli?-

Gość

-Hey..-uśmiechnęłam się..
-Balowałam.. sama z Nicky..-zaśmiałam się..
-Napijesz się czegoś? I.. co u Ciebie?-

Gość

-Nie, dzięki.. Jak będę chciał, to sobie wezmę.-zaśmiałem się.
-A u mnie nic ciekawego.- puściłem jej oczko.
-U Ciebie?-

Gość

-Ok, czuj się jak u siebie..-położyłam się na poduszce..
-U mnie.. nic ciekawego..-
-Cieszę się, że mnie odwiedziłeś..-

Gość

Położyłem się obok niej.
-Ja też się cieszę.-wystawiłem język.
Po chwili wzięłem jej album i zaczęłem oglądać, komentując.
Długo rozmawialiśmy.

Gość

Opowiadałam Sethowi o rodzicach, karierze.. i w ogóle..
Ból głowy minął i humor mi się poprawił..
-Głowa przestała mnie boleć.. -zaśmiałam się..
-Chodź do kuchni zrobię coś dobrego do jedzenia..-

Gość

-Ok, pomogę Ci.-uśmiechnęłem się i zeszliśmy do kuchni.

Gość

Położyłam się na łóżku, zakryłam twarz dłońmi.

Gość

Po jakimś czasie poszłam do salonu.

Gość

Zasnęłam na kanapie Smile

Gość

Obudziłam się w środku nocy.. Miałam ochotę na grę;P, wzięłam piłkę i wyszłam z domu..

Gość

Weszłam do domu, usiadłam na kanapie, piłam wodę i oglądałam tv.

Gość

Nie było nic ciekawego w tv:P
-ło bosz.. to nie ja jestem nudna tylko cały świat..-wzruszyłam ramionami i położyłam się na kanapie, wyłączyłam tv..

Gość

Weszłam do pokoju Ashlee z jedzeniem...położyłam wszystko na szafce.
-Wstawaj śpiochu...jedzonko przyszło-uśmiechnęłam sie i Ashlee po chwili wstała-
-Mmm...co tam dobrego przygotowałaś ?-zapytała wciąż zaspana Ashlee...-
-Zapiekankę...musisz coś zjeść bo całodniowe leżenie w łóżku bardzo męczy-zaśmiałam się i nałożyłam nam na talerze zapiekanki....Podałam nam też herbatę-
-Ha Ha Ha...bardzo śmieszne-Ashlee wytknęła mi język i po chwili zabrała się za moją zapiekankę-Pyszna-powiedziała Ashlee pakując do buzi kolejny kawałek zapiekanki-

Siedziałyśmy w pokoju zajadając obiadek i rozmawiając...