 |
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:26, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Odebrałam telefon od Richiego...przyleciał do Th.Przeprosiłam Ashlee i wybiegłam z pokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:36, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Weszłam do sypialni Ashlee...ona jeszcze nie spała,ale jej pokój był posprzątany.Usiadłam koło niej i długo gadałyśmy o Richiem,Sethcie,Jessem i o nas.
Po długim czasie zasnęłyśmy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:39, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Obudziłam się rano i wykapałam się,zjadłam też coś i poszłam do siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:13, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Obudziłam się rano, ale nie miałam ochoty wychodzić spod kołdry i poznać Richiego, było mi zimno.. Chyba się rozchorowałam:P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:18, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Strasznie bolała mnie głowa, nie mogłam znaleźć tabletki, więc na pół przytomna poszłam do Nicky..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:49, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Weszliśmy z Jessem do pokoju, zaczęliśmy gadać o wszystkim i o niczym.. Nie mogłam się nim nacieszyć.. więc.. Jesse został na noc
Powiedział, że musiał wyjechać bez pożegnania, bo ojciec nie pozwolił mu się pożegnać i dlatego teraz jest na ojca wściekły. Mówiłam, że nie szkodzi, ale bardzo za nim tęskniłam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|