Tree Hill

Gość

Obudziłam sie,wykapałam sie i napiłam się kawy,ubrałam się,umalowałam i usiadłam na łóżku...

Gość

Poprawiłam sie i wyszłam do szkoły

Gość

Weszłam do sypialni...ściągnęłam szlafrok i usiadłam na łóżku...po chwili rozdzwonił się mój telefon...
-Hey kochanie-usłyszałam głos Richiego,chłopaka z którym byłam kiedyś w Miami-
-Hey-powiedziałam zaskoczona-
-Co u ciebie?-spytała-Tęsknie za tobą-
-W porządku-powiedziałam-Myślałam ze o mnie zapomniałeś-zaśmiałam sie-
-Nicky...dobrze wiesz,ze nie należysz do dziewczyn,które szybko sie zapomina-powiedział-Wybieram sie do NY...mogę po drodze wpaść do TH na weekend?-spytał-
-Możesz-powiedziałam-Będziesz przez ten weekend mieszkał u mnie...jesteśmy przyjaciółmi więc po co masz płacić za hotel-powiedziałam-
-Cieszę się,ze znów Cię zobaczę-powiedział-W takim razie do zobaczenia kochana-Powiedział Richie-
-Do zobaczenia-powiedziałam i rozłączyłam się-

***

Po rozmowie ciężko opadłam na łóżko....zastanawiałam się jak będzie wyglądało moje spotkanie z Richiem...długo rozmyślałam,aż w końcu zasnęłam...

Gość

Obudziłam się późno,wykapałam się,zjadłam śniadanie,ubrałam się w jeansowe rurki,złoto-brązowy top,brązowe bolerko...założyłam czarne szpilki,umalowałam się i uczesałam po czym wyszłam z domu.

Gość

Weszłam do sypialni,puściła głośno muzykę i zrzuciłam z siebie szlafrok...ubrałam sexowną bieliznę i sięgnęłam lokówkę i prostownicę...Włosy zakręciłam lokówką i tylko grzywkę wyprostowałam i uczesałam na bok.Ślicznie wyglądałam w takiej fryzurze.W między czasie zadzwonił Patrick i powiedział,że załapał sie na wcześniejszy samolot i do TH wpadnie w drodze powrotnej z NY.Gdy skończyłam rozmowę zaczęłam się znów szykować.Podeszłam do lustra i zrobiłam sobie staranny wieczorowy make-up.Ciało spryskałam obficie ulubionymi perfumami.Wyciagnęłam z szafy rzeczy, które miałam zamiar założyć.
Sukienkę :

Szpilki :

Ubrałam się i podeszłam do toaletki...przeciągnęłam jeszcze Tipsy bezbarwnym lakierem i gdy byłam już gotowa stanęłam koło lustra.Wyglądam bosko-pomyślałam całkiem szczerze po czym usiadłam na łóżku słuchając muzyki

Gość

Gdy zbliżyła się godzina imprezy musnęłam usta błyszczykiem i poszłam do sali imprez.

Gość

Weszliśmy do mojego pokoju...zamknęłam drzwi..byłam pijana..zaczęłam go namiętnie całować...

Gość

Też namiętnie ją całowałem. Po chwili zaczęłem całować jej szyję.

Gość

ściągnęłam jego koszule nie przestając go całować..było mi tak dobrze...

Gość

Zaczęłem ściągać jej bluzkę, potem biustonosz.
-Na pewno tego chcesz?-zapytałem.

Gość

Tak-powiedziałam choć tak na prawdę to miałam sporo wątpliwości...ściągnęłam jego spodnie-

Gość

Już chciałem wyciągnąc prezerwatywę, ale pomyślałem o Summer.
-Nie!.. Wiem, że nie jesteś tego pewna.. Nie jestem chłopakiem na raz!-ubrałem się i zszedłem do piwnicy.

Gość

POczułam sie dziwnie gdy wyszedł...ubrałam się i usiadłam na łóżku...po policzkach spłynęłam mi łzy...nie wiedziałam czego tak na prawdę w życiu chce...

Gość

Ogarnęłam się i wybiegłam z domu

Gość

Wieczortem późno zasnęłam bo długo myślałam o Calebie, Seth'cie i o sobie...

***

Rano obudziłam sie,zjadłam lekkie śniadanie,wzięłam długi zimny prysznic,ubrałam się,umalowałam i usiadłam na łóżku...znów myślałam o swoim życiu...