 |
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:33, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
-A no tak..przepraszam.. Chace-podałem jej reke..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:39, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
-Czy ty masz cos wspolnego z Kerri? Troche mnie nie bylo w TH i jakos cos mi sie o uszy obilo ale tylko ze wy cos teges...-powiedzialam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:40, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zerknełem speszony na Kerri..
-Sarah to moja córka..-wymamrotałem..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:43, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzalam na niego, na Kerri. chwila ciszy, nie za bardzo wiedzialam czy pogratulowac w takiej sytuacji...-no to faktycznie duzo mnie ominelo...-usmiechnelam sie- ale teraz macie malego szkraba...dziecko potrafi dodac zyciu radosc...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:44, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Siedziełem zamyślony przy barze..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:45, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
-Tak.. Sarah jest.. cudowna.. taka śliczna i słodka..-patrzyłem na małą,która trzymała Rachel..-jest jedyna osoba,ktora kocham..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:49, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Po ostatnich jego slowach zerknelam na Kerri-...dobrze miec kogos kogo sie kocha i ten ktos nas kocha...rodzicielska milosc bez bezwarunkowa...dzieci tez nas kochaja salym swoim malutkim serduszkiem-powiedzialam z usmiecham-Ja nie wiem co bym ze soba zrobila gdyby nie James, kiedy wszystko sie wali wiem ze mam go i dla niego musze walczyc.-Spojrzalam na Luka- Lucas...wszystko dobrze?-zapytalam zaniepokojona.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|