 |
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:08, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Przyszłam na cmentarz...podeszłam do grobu Nathana...długo się modliłam...brakowało mi go choć tak słabo go znałam...
***
Po długiej modlitwie ruszyłam przed siebie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:09, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Miałam iść do domu, ale pobiegłam na cmentarz, nadal padało, usiadłam przy grobie Nathana.
Co ja mam zrobić? Pamiętam o Twojej miłości, pamiętam każdy pocałunek, każdy dotyk, każdą chwile... złą i dobrą, a Ciebie nie ma. Tęsknię za Tobą... a Chcace? Czy to możliwe, że coś do niego czuję? Jesteś tam u góry, daj mi jakiś znak, co mam zrobić... bo gubię się sama i tak jak mi mówią uciekam... - myślałam wpatrując się w pomnik
Po chwili dostrzegłam Lucasa, ale nic nie mówiłam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:22, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Na cmentarzu było mnóstwo ludzi... jak to w święto zmarłych. Poszłam na grób taty. Przetarłam go z deszczu i liści. Ustawiłam kwiaty, zapaliłam znicze, pomodliłam sie. Przez jakiś czas jeszcze postałam... później poszłam na grób Nathana. Również postawiłam kwiaty i znicze. Siedziałam przy jego grobie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 10:41, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Przyszedłem na cmentarz, odwiedziłem gdyby swojej rodziny... po czym poszedłem na grób Nathana. Stała tan Haley, stanąłem w dużej odgległości od niej, nie chciałem aby mnie zauważyła.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|