Tree Hill

Gość

Spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się-robi się chłodno-powiedziałam i spojrzałam w morze-

Gość

-No przecież nie dam Ci zmarznąć.-uśmiechnęłem się, zdjęłem bluzę i położyłem Nicky na ramionach.
Uśmiechnęłem się do niej.
-Lepiej?-

Gość

Lepiej-powiedziałam i usmiechnęłam się-Przepraszam...nie chce żeby znów wyszło,ze uciekam,ale robi sie późno i chyba powinnam iść-powiedziałam smutno-

Gość

-Mogę Cię odprowadzić?-zapytałem smutno.

Gość

Tak...będzie mi miło choć jeszcze trochę z tobą pobyć-uśmiechnęłam się po czym poszliśmy w kierunku mojego domu-

Gość

Doszłam do molo... Usiadłam na barierce i patrzyłam na morze...

Gość

Przyszłam na molo i usiadłam na barierce koło Summ-Hey kochana-powiedziałam trochę smutno-

Gość

- Hej... - odpowiedziałam... - A co Ty taka smutna??- zapytałam po chwili...

Gość

Próbowałam gadać z Ashlee ale wyszło tragicznie...obie zaczęłyśmy na siebie wrzeszczeć i znów sprawiłyśmy sobie wiele bólu i smutku...nie wiem czy jeszcze będzie dobrze-powiedziałam zrezygnowana-

Gość

- Uwierz, że będzie - powiedziałam patrząc na nią... - Kiedyś napewno się pogodzicie, wiem, ze nie wytrzymacie tyle czasu bez siebie... A jak tam w szkole bo jak zwykle dzisiaj zaspałam...

Gość

Miejmy nadzieje-uśmiechnęłam sie-No mnie też w szkole nie było...zaspałam-wytknęłam jej język-No a co tam u Setha?-spytałam-Chciałam się z nim wczoraj spotkać,ale gadałam z Ashlee i jakoś nie wyszło-powiedziałam i spojrzałam na nią-

Gość

- Setha dzisiaj nie widziąłam... - powiedziałam... -Chyba śpi, albo siedzi i podziwia swój pokój.... - zasmiałam się...

Gość

-Uśmiechnęłam sie-No to co zrobimy z tak pięknym wieczorkiem?-spytałam z uśmiechem-

Gość

- Nie wiem... - powiedziałam.. - Możemy pójść do pubu lub pospacerować gdzieś.. - powiedziałam z uśmiechem...

Gość

To idziemy potańczyć do pubu-uśmiechnęłam się po czym ruszyłyśmy plotkując w stronę pubu-