Tree Hill

Gość

-wiem...-pocałowałem ją w czoło...wolałem nic niemowic mimo wszystko..złapałem ją za rękę...-idziemy?

Kate

-chodźmy...
ruszyli do kina

Gość

Dotarłam do plaży ściągnełam buty i szłam brzegiem morza...

Gość

Po pewnym czasie udałam się w strone szkoły...

Gość

Doszłyśmy do plaży...
- Ja nie mam takiego przytulnego poddasza jak Ty- powiedziałam... - U mnie sa po prostu puste, białe sciany, dwa łóżka i szafka- powiedziałam ze smiechem...

Gość

-ale jak chcesz moge Ci pomóc go urządzić -powiedziałam...-ściany zawsze można pomalować-powiedziałam i uśmiechnełąm sie do Summer szłyśmy wzdłuż plaży blisko brzegu tak że fale obmywały nam stopy...

Gość

- Byłoby super- powiedziałam z uśmiechem... - Ja niestety nie mam talentu do urządzania pokoju...

Gość

-napewno masz talent udowodnie Ci to jak się tylko za niego zabierzemy-powiedziałam i uśmiechnełams ie do Summer po pewnym czasie usiadłyśmy na piasku...-a jak tam z Twoim serduchem??-zapytałam i spojrzałam na Summ...

Gość

- Z serducehm wszystko w porządku... Nadal szuka swojej drugiej połówki- powiedziałam... - A jak tam między Tobą i Clarkiem??- zapytałam patrząc na Chloe...

Gość

-u nas świetnie-powiedziałam i uśmiechnełam się...-tylko nie wiem jak długo tak będzie boje się o moją chorobe-powiedziałam i spóściłam głowe...

Gość

Objęłam Chloe i powiedziałam...
- Napewno wszystko będzie dobrze... Jeszcze całe życie przed Wami- powiedziałam z uśmiechem...

Gość

-nie jestem taka pewna ale nie ważne jakoś będe musiała dać rade-powiedziałam...-a Ty napewno znajdziesz niedługo swojego ksiącia-powiedziałam...-może już masz kogoś na oku??-zapytałam...

Gość

-Hmmmmm... Jest kilku fajnych chłopaków w Tree Hill, ale czy oni zostaną moim księciem to jeszcze zobaczymy- powiedziałam z uśmiechem... - Nie chcę zapeszać...

Gość

-ok więcej o nic nie pytam ale jak już go znajdziesz to mam nadzieje że mi go przedstawisz-powiedziałam i uśmiechnełam się do niej po chwili zadzwonił telefon...-przepraszam Summer musze odebrać-powiedziałam i na chwile wstałam i odeszłam kawałek...

Gość

-Pewnie- powiedziałam z uśmiechem... Gdy Chloe odeszła na chwilę popatrzyłam na morze i rozmyślałam...