Tree Hill

Gość

Przyjechałam na plaże wysiadłam z auta i poszłam pospacerować wzdłuż plaży...

Gość

Po pewnym czasie zatrzymałam się usiadłam na piasku i zaczełam myśleć o Clarku...

Gość

Po pewnym czasie postanowiłam wrócić do domu...

Gość

Przyszłyśmy na plażę.. było już ciemno.. chodziłyśmy po piasku.. przypomniałam sobie nasze spotkanie z chłopakami.. i uśmiechnęłam się sama do siebie..
-A Ty już znałaś tego Skillsa.. tak?-zapytałam..

Gość

- Tak, poznałam go kilka dni temu na boisku...- powiedziała Summer... -Wydaje się być fajnym chłopakiem co??

Gość

-Skills?.. ehm.. gdyby nie "klepnięcie".. to byłby super.. Chris też fajny, no nie?-zapytałam z uśmiechem..

Gość

Summer zaśmiała się...
- Gdyby nie klepnięcie- zasmiała się powtarzając słowa Aschlee... - Chris wydaje się fajny, ale nie rozumiem dlaczego mówi o sobie w osobie 3- zasmiała się Summ...

Gość

-Ja też nie wiem..-zaśmiałam się.. -Zimno jak nie wiem..- powiedziałam i zapięłam bluzę po samą szyję.. -Napiłabym się takiej pysznej gorącej czekolady.. ale mam zachcianki..-zaśmiałam się..

Gość

Summer popatrzyła na swoją bluzkę z krótkim rękawkiem...
- Mi tam nie jest zimno- zasmiała się... - zachcianki jak kobieta w ciąży- powiedziała z uśmiechem...

Gość

-No nawet mnie nie strasz..-zaśmiałam się.. -No jak Ty się ubrałaś?!- popatrzyłam na nią z troską.. -Przecież musi Ci być strasznie zimno..- powiedziałam, po czym ją przytuliłam..

Gość

- No ja nie wiem co Ty tam ostatnio robiłaś- powiedziała Summer z uśmieszkiem... -Ubrałam się tak jak mi wygodnie- powiedziała Summ i przytuliła sie do Aschlee...

Gość

-Wygodnie ale zimno!..- przytuliłam ją tak, żeby jej było ciepło ( Razz

).. -Kochanie.. ale ja wiem co robiłam.. i na pewno w ciąży nie jestem!..- uśmiechnęłam się.. -Wiesz co, brakuje mi chłopaka..- powiedziałam i posmutniałam po chwili.. -Ty też powinnaś mieć takiego, żeby pilnował co ubierasz!..-zaśmiałam się

Gość

- Wierzę, że nic złego nie zrobiłaś- powiedziała Summ... - Jeśli chcesz mieć chłopaka to bierz się za Chrisa- zasmiała się Summ... - A ja jeszcze trochę poczekam...

Gość

A ja Ci pomogę, żebyś długo nie czekała pomyślałam.. -Bo nie robiłam nic złego..-zaśmiałam się.. -Taaaak.. bierz się za Chrisa.. jest wiele dużo ładniejszych dziewczyn w Tree Hill ode mnie.. nie mam szans.. -posmutniałam.. -No ale.. nie można się dołować.. uszy do góry.. ktoś się znajdzie..-zaśmiałam się.. -Kurcze.. jak na Ciebie patrzę to mi się zimniej robi.. -zaśmiałam się.. -Mam nadzieję, że tu nie wyskoczy jakiś dziwny człowiek.. i nie powie, że jestem słodka lala..-zaśmiałam się..