Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Nie 19:13, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Po pewnym czasie obudziłem Haley...ruszyliśmy w strone miasta...pod drogą rozmawialiśmy.... |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 19:09, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Obudził mnie sms od Kerri..odpisałem.. popatrzyłem na Haley... spała.. uśmiechnełem sie lekko... |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:43, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Po pewnym czasie przysnełem... |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:40, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Lucas leżał na plecach, ja na brzuchu. Położyłam rękę na jego ręce, leżeliśmy tak milcząc. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:40, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Napisałem wiadomość...po czym położyłem sie na plecach...-Jeśli chcesz mozesz oprzec o mnie głowe,zeby było Ci wygodnie...-powiedziałem i zamknełem oczy... |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:38, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Kiwnęłam potakująco głową. - Ja też nie spałam na polu... - powiedziałam. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:36, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Mnie tez... napisze tylko do Peyton,zeby sie nie martwiła.. i mozemy ti dalej lezec.. moze nawet pospać... wiesz,ze jeszcze nigdy nie spałem na polu...co Ty na to? |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:33, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
- Nie musimy... to znaczy się ja nie muszę - powiedziałam. - W zasadzie sam decyduj, mnie tu dobrze... - dodałam. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:32, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Najchetniej to juz bym niewracał... ale pewnie musimy..co? |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:30, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
- Niech mnie w cholerę przejedze - powiedziałam. - Wracamy? - zapytałam. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:28, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Widzisz.. masz przyjaciela Kolumba..-powiedziałem..-no ciekawe... gorzej bedzie,jak przejedzie tedy kombajn... |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:27, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
- Gratulacje - powiedziałam. - Odkryłeś Amerykę - powiedziałam. Położyłam się. - Ciekawe to miejsce... - szepnęłam. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:24, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
-Własciwie czemu nie...-wydłubałem ziarenka ze zdzbła..zzjadłem..-smakuje...jak ...hym....jak maka...-zasmiełem sie lekko.. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:21, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
- Jakbyś zjadł 1/4 tego pola to może... - powiedziałam. - Spróbuj, co Ci szkodzi - dodałam. Odwróciłam się i leżałam brzuchem na zbożu, jedną ręką podpierałam głowę, a drugą bawiłam się źdźbłami. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 14:19, 30 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Nic nie mówiłem przez jakiś czas.... tylko leżałem...
i bawiłem sie zdzblem...
-Myslisz,ze najadłbym sie tymi ziarenkami w srodku?-spotałem po długim czasie...-ciekwe jak smakuja... |
|
|