Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Pią 23:08, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
- Ale tylko do plaży - powiedziałam. - Dalej idę sama, bo Ty masz wrócić cała do domu a nie w kawałkach - dodałam. |
|
|
prisonka |
Wysłany: Pią 23:06, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
- Kom bek - roześmiały się. - Będzie rozpieszczona w to nie wątpie... Z takimi ciociami nie moze być inaczej - uśmiechneła sie. - Rozumiem, po podróży jeszcze nie odespałaś sobie tego wszystkiego, to Cię odprowadzę zebyś mi gdzieś nie zboczyła z trasy - dodała i wzięła Haley pod rękę, i ruszyly w stronę jej domu. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 23:00, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
- Kerri i Chace... come back nr 2 - zaśmiałam się. - Sarah naprawdę będzie na maxa rozpieszczona - powiedziałam. - Ja już isę powoli zbieram, niedawno wróciłam i trochę jesyem zmęczona. Mam nadzieję, że mi wybaczysz - powiedziałam i przytuliłam ja. |
|
|
prisonka |
Wysłany: Pią 22:58, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
- O jak dobrze wiedzieć! Pierwszy raz o tym słysze,az wstyd nie wiedzieć. To mam nadzieje ze pojdziesz ze mną - zaproponowała. - Sarah to Skarb, gdy przebywam w jej towarzystwie zapominam o całym świecie, ma taki wpływ na wszystkich dookoła. Co do Kerri i Chace'a to chciałabym żeby im się jakoś ułożyło, gdyby tylko spróbował ją skrzywdzić to ja bym musiała wkroczyć do akcji. - powiedziała. - Odpoczynek Ci sie należał, więc dobrze ze sobie odpoczęlas akurat mamy... Zdala od wszystkiego - dodała. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 22:49, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
- Jak przechodziłam to widziałam jakiś plakat: jutro ma być otwarcie jakiegoś nowego klubu. Sielanka dla Ciebie - dodałam z uśmiechem. - Eh... Sarah już była wielka zanim... i rośnie jak na drożdżach - powiedziałam. - No zobaczymy co wyjdzie ze związku Kerri & Chace - dodałam. - Wróciłam od mamy, czuję się całkiem dobrze... - powiedziałam. |
|
|
prisonka |
Wysłany: Pią 22:47, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
- Hmmm...W kilku zdaniach mówisz... U mnie wszystko w porządku, choć ostatnio dawno nie byłam na jakiejś imprezie i źle sie z tym czuje - zażartowała. - A u Kerri po staremu, Sarah szybko rośnie i z dnia na dzień pięknieje. A gdy wychodziłam na schodach był Chace tak wiec mam nadzieje ze znowu się zbliżą do siebie... - dodała.
- A co u Ciebie? Mam nadzieje że wszystko w porzadku - powiedziała. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 22:44, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
- Musimy, musimy... stęskniłam się za wami. A właśnie... co u was? Streść mi w kilku zdaniach wszystko - uśmiechnęłam się lekko. |
|
|
prisonka |
Wysłany: Pią 22:43, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
- Ja wracałam własnie od Kerri, bo byłam ją odwiedzić, ale jakoś pomyślałam zeby tu zajrzeć... Ale rzeczywiście ostatnio dawno sie z Wami nie widziałam... Mówiłam już Kerri że musimy sie wybrać razem na wspólne zakupy albo coś i poplotkować - powiedziała z uśmiechem. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 22:40, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
- Nie widziałam, go już ze 3 tygodnie - powiedziałam przytulając ją. - W ogóle Was wszystkich dawno nie widziałam - dodałam. - Ja przyszłam na spacer, właśnie wracałam do domu, ale coś mnie tu przyciągnęło - usiadłam obok niej. |
|
|
prisonka |
Wysłany: Pią 22:38, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
- Haley - przytuliła ją. - Sama nie wiem... Tak jakoś wyszło że sama siedzę... A Ty co tu robisz sama? Aż dziwne że nie ma przy Tobie Lucasa - uśmiechneła sie. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 22:31, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
Wracając do domu, zahaczyłam na chwile o boisko. Zauważyłam znajomą twarz na ławce. Podeszłam do niej... - Czemu sama? O tej porze... |
|
|
prisonka |
Wysłany: Pią 21:48, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
Doszła na boiska postanowiła zatrzymać się na chwilę i usiadła na ławce. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 20:36, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
popatrzyłam na boisko - Ehh.. czas się zbierać .. - Powiedziałam sama do siebie po czym wstałam i poszłam do domu.. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 20:35, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
-Ok.. to do zobaczenia..-uśmiechnęłam się i poszłam.. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 20:33, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
- to wpadnij po mnie napisze jeszcze albo zadzwonię papa ja jeszcze na chwilkę posiedzę - popatrzyłam na nią uśmiechnęłam się i zamyśliłam |
|
|