Tree Hill
gra RPG
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Tree Hill Strona Główna
->
Dom Clarka Kenta
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy organizacyjne
----------------
Regulamin
Tree Hill
----------------
Tree Hill High
Tree Hill University
Boisko nad rzeką
Centrum
Karen's Cafe
Szpital
Posterunek Policji
Plaża
Promenada
Las
Tric
Pub
Revolution
Night Club
Transport
Kościół
Praca
----------------
RoxCosmetics
Kancelaria prawnicza
Redakcja gazety Tree Hill's News
You Can Dance
Osiedle
----------------
Dom Dereka Barnesa
Dom Kelly Clarkson
Dom Chace'a Crawforda
Dom Caleba Danversa
Dom Brooke Davis
Dom Toma Dowsona
Dom Rachel Gattiny
Dom Jess Guevary
Dom Paris Hilton
Dom Haley James
Dom Clarka Kenta
Dom Beyonce Knowles
Dom Jessego McCartneya
Dom Wentwortha Millera
Dom Kerri Morgan
Dom Summer Roberts
Dom Lily Rose
Dom Mischy Royal
Dom Peyton Sawyer
Dom Lucasa Scotta
Dom Scottów
Dom Britney Spears
Dom Jamie Sullivan
Dom Chloe Sullivan
Dom Nicky Voyers i Ashlee Watrim
Dom Alex Wilde
Dom Amy Winehouse
...
----------------
Wspomnienia
Nastrój
Kroniki
Kapsuła Czasu
Komunikacja
----------------
Telefony
e-maile
Tree Hill's News
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Śro 0:18, 31 Paź 2007
Temat postu:
Odłozyłem gitarę i wróciłem na górę...
Gość
Wysłany: Śro 0:18, 31 Paź 2007
Temat postu:
Po pewnym czasie ponownie zadzwoniła mama, powiedziała, że Lex i Lionel lecą prywatnym samolotem by mi pomóc w transporcie zwłok Chloe... Zadzwoniłem do miejscowego domu pogrzebowego i zamówiłem szybko trumnę, nie byłem w stanie wybierać rodzaju drewna i innych parametrów o jakie mnie pytali, podałem im wzrost Chloe i kazałem wybrać najczęściej wybieraną...
Gość
Wysłany: Śro 0:05, 31 Paź 2007
Temat postu:
Wszedłem do studia i usiadłem biorąc gitarę do rąk, zamknąłem oczy ale nie byłem w stanie zobaczyć nic innego niż chwile z Chloe... Wspominałem jej usmiech, jej twarz gdy byliśmy razem, jednak zawsze przed oczyma pojawiał mi się obraz jej martwego ciała... Zacząłem grać i cicho nucić...
Skomponowałem piosenkę...
http://www.youtube.com/watch?v=ssXcUS6mypE
Przebacz mi
to mrok otula cie/nie ja
więc przebacz mi
co zrobić mam
by stał się cud i cofnął czas
jak zmienić los co tak okrutnie ze mną gra
i jakiś nierozumny cel w tym ma
że znowu nas rozdziela
Przytul mnie
jak dziwne jest że piekno też po śmierci trwa
choć wokół mrok prominna jest i śliczna tak
to życia ślad czy może znak niebieskich sfer
że tam gdzieś w niebie będziesz tak jak tu
ze wszystkich najpiękniejsza
Ukochana gdy niema ciebie
nie istnieje świat
dlatego pójde tam gdzie miłosc trwa
na wieki
Kochana, już dobranoc
i zanim w niebie odnajdziemy się
ten pocałunek
by pożegnać cię
Chloe kocham cię
kocham cię...
Gość
Wysłany: Nie 0:54, 14 Paź 2007
Temat postu:
Nawet gra na gitarze nie przegnała złych myśli... Wyszedłem z pokoju i poszedłem do pokoju, chciałem ja zobaczyć, chciałem zobaczyć, że jest przy mnie tak jak mówiła...
Gość
Wysłany: Sob 23:29, 13 Paź 2007
Temat postu:
Usiadłem pod ściana biorąc gitare do reki... brzdąkałem sobie na niej starając sie nie mysląc, bo gdy myslałem czarne myśli przychodziły mi do głowy...
Gość
Wysłany: Sob 21:03, 13 Paź 2007
Temat postu:
Wszedłem do pokoju, usiadłem i patrzyłem na gitary stojące przede mną... Chciałem pomysleć, chciałem pobyć sam z własnymi myslami... Nie wiedziałem czemu Chloe przede mna ukrywa coś co jest tak wazne dla nas obojga i co może wpłynąć na naszą przyszłośc...
Gość
Wysłany: Czw 19:28, 27 Wrz 2007
Temat postu:
Weszliśmy z Beyonce do pokoju muzycznego, była zaskoczona tym mini studiem i jego wyposażeniem... Sięgnąłem po gitarę i zagrałem kilka kawałków... Gdy miałem poprosic by cos zaśpiewała zadzwonił mój telefon... przeprosiłem ją i odebrałem... Dzwoniła Ciotka Chloe - Alison... martwiła się o chloe, bo nie mogła się z nia skontaktować... jej telefon mnie zmartwił, więc obiecałem, że zaraz pojade do Chloe i sprawdze co z nią... Gdy sie rozłaczyłem, od razu przypomniałem sobie, że od rana Chloe nie dawała znaku i do mnie także nic nie pisała... - Przepraszam Bey, ale to pilne, muszę szybko pojechac do Chloe i zobaczyć co sie dzieje.... obiecuję, że jeszcze nie raz pogramy razem... - powiedziałem...
- Jasne, jesli to pilne to chodźmy...
Razem wyszliśmy ode mnie z domu... Beyonce pojechała do siebie a ja do Chloe...
Gość
Wysłany: Czw 13:12, 27 Wrz 2007
Temat postu:
Bey mi odpisała, więc odpowiedziałem jej znowu i wyszedłem z pokoju, aby móc otworzyc jej drzwi gdy tu dojedzie...
Gość
Wysłany: Czw 13:07, 27 Wrz 2007
Temat postu:
Gra mi nie szła, wyjałem telefon i chciałem napisać do Chloe, ale widziałem, że nie odzywała sie do wczoraj... pierwsza na liście była Bey, pomyslałem, że chetnie spotkałbym sie z nią by porozmawiac...
Gość
Wysłany: Czw 12:49, 27 Wrz 2007
Temat postu:
Wszedłem do środka, wziałem do ręki gitarę i próbowałem coś grać....
Gość
Wysłany: Czw 19:07, 20 Wrz 2007
Temat postu:
Wszedłem do pokoju, chwyciłem gitare akustyczną, włozyłem do foterału i wróciłem do pokoju...
Gość
Wysłany: Czw 15:43, 30 Sie 2007
Temat postu: Pokój muzyczny - samotnia Clarka
Mini studio nagrań
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin