Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Pią 14:28, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
Włączyłam radio w komórce:
http://www.yamradio.de/yamradio/
I powolnym krokiem kierowałam się w stronę domu.. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 14:02, 26 Paź 2007 Temat postu: |
|
Usiadłam na huśtawce, zaczęłam się lekko bujać.. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Nie 11:55, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
Zaczeło padać,wiec ruszyłem dalej.. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Nie 11:31, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
Chodziłem bez celu w kółko.. w koncu dotarłem na promandae,usiadłem na huśtawce. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 14:26, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Wystraszyłam się...wezwałam szybko karetkę a po chwili już pojechałyśmy do szpitala- |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 14:25, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ledwo oddychałam..
-Nic.. Zaraz mi przejdzie..- usiadłam na huśtawce i złapałam się "za serce".. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 14:22, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nie wcale-powiedziałam i nagle zobaczyłam,ze z Ashlee coś jest nie tak...-
-Ashlee...kochanie...co ci jest?-spytałam z troską- |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 14:21, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
-Prze.. przecież nic takie.. go nie zrobił.. - powiedziałam i podparłam się huśtawki, było mi słabo.. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 14:19, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Bo wkurzył mnie ten dupek-powiedziałam-Za kogo on mnie ma ? |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 14:19, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Przybiegłam do Nicky.. Cała zdyszana..
-Czemu się tak wkurzyłaś?-pytałam..
Strasznie ciężko oddychałam.. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 14:18, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Przybiegłam na promenade i usiadłam na huśtawce...byłam wściekła...-
-Bezczelny dupek ! jak on mógł?!-mówiłam sama do siebie- |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 20:52, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
- Pub? - zgodzili się.
Poszliśmy w kierunku pubu.
***
Szliśmy promenadą do pubu. W pewnym momencie zauważyłam całującą się parę... zrobiło mi się nieco smutno, szliśmy szybko, bo było zimno.
"Przecież w marzeniach miało być lepiej.
Ale my tworzymy świat, w którym ktoś oblicza czas....
Może po drugiej stronie jest lepiej.
Ale my wierzymy wciąż że nad nami czuwa los... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 20:51, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
-a takimi miłymi paniami.. na koniec świata...hym..-udawałem,ze sie zastanawiam-tylko w ktora to strone-zasmiałem sie |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 20:49, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
- to ja proponuje pojsc do mnie na winko.. albo do pubu, na piwo - usmiechnelam sie. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 20:47, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
Gdy Chace podał mi kurtkę dziwnie się poczułam, ale nie dałam tego po sobie poznać. - Kiedyś to Nathan mnie ogrzewał... on był ciepłem... - myślałam Zaśmiałam się. - Proponuję iść gdzieś gdzie jest nieco cieplej - dodałam. |
|
 |