Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 10:13, 01 Lis 2007    Temat postu:

Wróciłam do domu. Byłam zdziwiona tym czego dowiedziałam się o Kerr i Chace.

"Obyście tylko byli szczęśliwi - pomyślałam sobie"

Usnęłam.

****

Następnego dnia obudziłam się przed 7.00 rano. Zjadłam śniadanie, wzięłam prysznic, przebrałam się, zabrałam torby ze zniczami, kwiaty i wyszłam z domu.
Gość
PostWysłany: Śro 20:53, 31 Paź 2007    Temat postu:

[ ............ ]


******

Przebrałam się w stój na hallowen i wyszłam w kierunku szkoły.
Gość
PostWysłany: Nie 22:56, 28 Paź 2007    Temat postu:

Poszłam na górę, leżałam na łóżku, wpatrując się w sufit, znów nie mogłam usnąć...
Gość
PostWysłany: Sob 19:23, 27 Paź 2007    Temat postu:

Cały dzień przesiedziałam w domu. Odrabiałam lekcje i uczyłam się na lekcje, a taże czytałam zadaną nam lekturę.

***

Popołudniem wyszłam do domu Kerri.
Gość
PostWysłany: Pią 19:58, 26 Paź 2007    Temat postu:

Obudziłam się następnego dnia, nie chciało mi się iść do szkoły. Porobiłam porządki w domu, trochę się pouczyłam...

Wieczorem wyszłam z domu.
Gość
PostWysłany: Czw 22:23, 25 Paź 2007    Temat postu:

Wbiegłam na górę, włączyłam wieżę, rzuciłam się na łóżko, przytulając do poduszki słuchałam płyty, którą kiedyś dostałam od Chacea:

http://kat1.wrzuta.pl/audio/xtjz4cUdsL/farba_-_a_ja_bede_twym_aniolem

Myślałam o wizycie w szpitalu, o Nathanie, Lucasie, o Danie, o wypadku, o Kerri, o Rachel... o wszystkich.

Po jakimś czasie usnęłam.
Gość
PostWysłany: Śro 21:19, 24 Paź 2007    Temat postu:

Ostatnie dni spędziłam na nauce, dużo sprawdzianów, kartkówek.... na nic nie było czasu..
Gość
PostWysłany: Nie 22:57, 21 Paź 2007    Temat postu:

Przebrałam się i położyłam spać.
Gość
PostWysłany: Pią 16:49, 19 Paź 2007    Temat postu:

Usiadłam na łóżku, włączyłam bardzo głośno muzykę i położyłam się.
Gość
PostWysłany: Pią 14:52, 19 Paź 2007    Temat postu:

Następnego dnia rano, wstałam, wykąpałam się, zjadłam śniadanie i poszłam do szkoły.
Gość
PostWysłany: Czw 20:34, 18 Paź 2007    Temat postu:

Położyłam się spac.

***********************************************************************

Następnego dnia:

Nie było zajęć w szkole. Zostałam w domu i trochę sprzątałam. Wieczorem czytałam książkę.
Gość
PostWysłany: Śro 17:10, 17 Paź 2007    Temat postu:

Weszłam do pokoju, zabrałam torby z zakupami i prezent o którym mówiłam Kerri.
Gość
PostWysłany: Śro 12:45, 17 Paź 2007    Temat postu:

Zakupy, które zrobiłyśmy z Kerri położyłam w przedpokoju. Szłam na górę po schodach, bardzo wolno, pod drodze, rozbierając się z kurtki... byłam całkowicie oszołomiona tym co się stało przed domem. Przebrałam się i położyłam na łóżku.

Zle spałam... miałam bardzo płytki sen, śniły mi się koszmary, co chwile się budziłam.

***

Po długiej i męczącej nocy, wstałam, zjadłam niewielkie śniadanie, wzięłam prysznic, przebrałam się i wyszłam do szkoły.
Gość
PostWysłany: Wto 19:38, 16 Paź 2007    Temat postu:

Każdy dzień płynął wolno, 5 miesięcy minęło jak jedna doba. Nathan nie żyje, Kerri zaszła w ciąże z Chacem i wyjechała... moje życie w TH płynęło wolno i monotonnie. Nic się nie działo, na nic nie miałam większej ochoty, chodziłam do szkoły, na cmentarz i do domu i tak prawie codziennie. Dlaczego? Sama nie wiem...

***

Dostałam sms od Kerri, zadowolona z jej powrotu szybko oderwałam się od książek i wybierłam z domu.
Gość
PostWysłany: Nie 22:35, 14 Paź 2007    Temat postu:

Weszłam na górę. Zmęczona całym dniem, położyłam się na łóżku i zasnęłam.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group