Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Śro 23:01, 14 Lis 2007    Temat postu: Shane West

Wróciłem do domu, czułem się strasznie. Każdy dzień bezustannie ciągnął się, nie wiedziałem co ze sobą robić. Wszystko wydawało się strasznie obce, puste... całe dnie siedziałem w pokoju słuchając muzyki, wychodziłem tylko, żeby się przewietrzyć, wieczorami na długie samotne spacery. Ciągle o niej myślałem... zastanawiałem się czy dobrze zrobiłem mówiąc jej o uczuciu, ale moż teraz będzie mi łatwiej zapomnieć... może... a może nie. Czuję się jakbym bez niej nie miał żadnej przyszłości, przez chwile czułem się jak ktoś ważny, nie tylko jak "brat" ale jak ktoś naprawdę wartościowy w jej życiu. Mogłbym ją kochac, stworzyć z nią dom i być ojcem dla Sarah... mogłbym, ale nie mogę... żyję każdym dniem, staram się zapomnieć, chodź wiadomo, że są osoby raz poznane, które pozostają niezpomniane. Taka jest Kerri.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group