Tree Hill

prisonka · Gość

- Kerri wszystko w porządku? - spytała z troską. - W takim razie ja też będę uciekać... a Wy się jeszcze zastanówicie nad imieniem - dodała

Gość

-Przestań.. musisz sie obrazac o kazdy pierdoł..-powiedziałem..-ubierz kurtke bo zmarzniesz.. Rachel..tylko niech ciocia,czesem za bardzo nie rozpieszcza chrzesniaczki.. Razz

Gość

- jestem w ciazy! mam prawo sie obrazac, miec zachcianki i wahania nastrojow! - powiedzialam. - tak Rachel wszystko ok - zwrocilam sie do przyjaciolki. - on poprostu lubi mnie denerwowac - spojrzalam na Chace'a

prisonka · Gość

- Kobieta w ciąży w końcu i musimy to uszanować... A o to się nie martwcie bo nie będę jej zanadto rozpieszczać... Choć napewno bardziej niż Wy - zaśmiała się.

Gość

-wcale nielubie Cie denerwowac.. widzisz znowu masz jakies humory.. dobra,niech Ci bedzie,ze jestes w ciazy.. i to przezemnie.. Odprowadzić Was?

Gość

- strzelilam mu w ucho.. - usmiechnelam sie. - nalezalo Ci sie.. jeszcze dzis mi powiedzial, ze "troche przytylam" - dodalam.

prisonka · Gość

- Nie no takich rzeczy to się nie mówi! Nawet kobietom w ciąży - wystawiła mu język.
- Ja się przejdę sama, ale Kerri samej puścić nie możesz - powiedziała.

Gość

-Moje ucho..-wystawiłem jej jezyk..-masz szczescie ze jestes dziewczyna.. z brzuszkiem.. Razz

Rachel,napewno?

Gość

- ona pewnie ma zamiar wyhaczyc jeszcze jakiegos robaczka - zasmialam sie.

prisonka · Gość

- Napewno napewno... Ja wieczorem wiem jak sobie poradzić, bo jestem królową nocy. Ale nie dziś już nie mam siły na nowego robaczka- zaśmiała się.

Gość

-Tylko krolowo nie szalej za bradzo.. co za duzo to nie zdrowo... niemozesz dawac złego przykładu małej... Razz

W takim razie dobranoc ciociu.

prisonka · Gość

- Przy Waszej Córeczce bedę prawdziwym aniołkiem - puściła im oczko. - To raczej Wy nie szalejcie za dużo - uśmiechneła sie. - Do jutra! - przytuliła przyjaciółkę i pożegnała się z Chacem.

Gość

- dobranoc Rachel - przytulilam przyjaciolke. - do zobaczenia - usmiechnelam sie.

Gość

-chcesz juz wracac?-spytałem,gdy Rachel poszła..

Gość

- jeszcze chwile mozemy posiedziec.. - powiedzialam, po czym spojrzalam na niego i powiedzialam. - pokaz rece..