Tree Hill

prisonka · Gość

- Wiesz nie powinno się całkowicie odcinać od przeszłości... I choć trudne jest poznawanie wszystkiego od nowa, warto spróbować. - powiedziała. - A my Ci w tym powtórnym poznawaniu siebie pomożemy. - dodała.

Gość

-Nie potrzebuje litości...-popatrzałem na nia...

prisonka · Gość

- Lucas nawet nie wolno Ci tak myśleć. Naprawdę wszystkim na Tobie zależy...
Trochę optymizmu... - uśmiechnęła się lekko. - Trzeba wierzyć i mieć nadzieję, a na pewno wszystko się uda - odwzajemniła spojrzenie.

Gość

-Wiara jest jedyną rzeczą, która mi teraz pozostała...bo niemam juz nic....zadnych wspomnien...zadnych uczuć.....pustka... Mam tylko wiare...

prisonka · Gość

- Z czasem odzyskasz wspomnienia, uczucia... Tylko pozwól sobie pomóc... Wiara jest teraz bardzo ważna. Bo daje siłę... siłę by poznać wszystko co dotąd wydawało Ci się obce, a naprawdę jest Ci bardzo bliskie - powiedziała.

Gość

-To nie takie proste...-patrzyłem na nia..- ja wierze,ze dostałem drugą szansę... kazdy ma druga szanse tylko trzeba umiec ja wykorzystac... Ale niewiem czy chce tą drugą szansą zyc tak jak kiedys....niewiem jakie bylo kiedys....moze niepotrzebny mi nikt...moze oto właśnie chodziło....miałem być sam...i mam przetrwać sam...

prisonka · Gość

- Tak... Łatwo mi mówić, jak nie wiesz co teraz czuję - pewnie sobie myślisz. Ale chodzi własnie o to że chcę Cię zrozumieć... Jak już poznasz swoją przeszłość, wtedy sam zadecydujesz czy warto żyć jak wcześniej, czy może lepiej coś w swoim życiu zmienić. Lecz przez życie NIKT nie powinien iść sam... Sam wybierzesz kogo chcesz przy sobie mieć... Bo samemu będzie ciężko... I chyba nie warto sie tak w samotności męczyć...

Gość

-Wole byc sam...trudno jest ufak komus,kogo sie nie zna... Wam jest łatwiej,bo Wy wiecie kim jestem...kim bylem..jaki bylem.. a ja.... poznaje własne zycie w słowach... Wiesz..opowiedziano mi juz pól mojego zycia...i jedynie co sobie przyomniałem to widok bransoletki...ułamki moich myśli...i słowa jakiejs durnej piosenki...tylko to... A gdzie reszta? wole nieufac nikomu....wole byc sam.... moge z Wami rozmawiac,ale nic wiecej.... niepotrzebuje uczuć.... trudno jest cos czuc do obcych osób....

prisonka · Gość

- Teraz tak mówisz... Ale wiecznie tak żyć nie będziesz. Nie chcesz nam zaufać? Oczywiście możesz... Nikt Cię nie ma prawa do niczego zmuszać. Ale rozmawiając z nami poznajesz to jaki byłeś wcześniej. Wczoraj się wybudziłeś... Więc i tak dobrze że przypomniałeś sobie jakiś szczegół. Widocznie bransoletka i słowa miały dla Ciebie duże znaczenie, że przypomniały Ci się jako pierwsze. Musisz być dobrej myśli, wszystko przyjdzie z czasem...

Gość

-Zaufanie czesto wiaze sie z rozczarowaniem...ale dobra skonczmy ten temat...-powiedziałem-przyniesisz mi te informacje?-spytałem ponownie-o nic wiecej nie prosze...

prisonka · Gość

- Rzeczywiście skończymy ten temat... Informacje Ci przyniosę jutro, ok? Bo dziś drugi raz bym się chyba tu nie dostała, bo wchodząc miałam szczęście że nie było nikogo w recepcji.- powiedziała

Gość

-Wporzadku..moze byc jutro... moge Ci jakoś zapłacić?...co prawda niemam pieniedzy...rodzicow tez nie pamietam,wiec ich tez nie poprosze,ale jakos Ci sie odwdziecze....

prisonka · Gość

- Zapłacić? Nie żartuj - rozbawiło ją to. - Robię to bezinteresownie. Odwdzięczyć się możesz jedynie tym, że pozwolisz nam żeby Ci pomóc... I wszyscy będą zadowoleni - dodała.

Gość

-ja niewidze w tym nic śmiesznego... Ale dziekuje Ci.. ze przyniesiesz to o co Cie prosiłem....dziekuje.

prisonka · Gość

- Nie ma za co dziękować... - uśmiechnęła się. - To chyba będę się zbierać... Późno się zrobiło, a na dodatek powinieneś teraz odpoczywać, a ja Ci to uniemożliwiam - dodała.