Forum Tree Hill Strona Główna Tree Hill
gra RPG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Intensywna terapia.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tree Hill Strona Główna -> Szpital
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 21:54, 02 Lis 2007    Temat postu:

- z Shane'em, ale zaraz do niej wracam - powiedzialam. - caly dzien ma ja na glowie, a ona ostatnio bywa nieznosca - dodalam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 21:59, 02 Lis 2007    Temat postu:

-Możesz iść.. połoz sie i odpocznij.. jak czegos sie dowiem o Haley dam Ci znać.. dobrze?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:02, 02 Lis 2007    Temat postu:

- nic Ci nie powiedza, informacje przekazuja tylko i wylacznie rodzinie, a ja wczoraj powiedzialam, ze jestem siostra Haley - powiedzialam. - poza tym jesli Haley wyjdzie z tego, wezme ja na pare dni do siebie.. chce zeby wiedziala, ze ma wsparcie, zeby sie czyms zajela, nie myslala o tym.. - dodalam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:06, 02 Lis 2007    Temat postu:

-to powiem,ze jestem jej bratem.. albo cos w tym stylu.. a wsparcie sie jej przyda..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:11, 02 Lis 2007    Temat postu:

- i jeszcze jedno, moze to nie jest odpowiednia pora, ale moge nie miec okazji, bo nasze spotkania zmniejsze do minimum.. konczy sie rok szkolny, wybieram sie na studia, musze znalezc prace, a co za tym idzie oddaje mala do zlobka, badz poszukam dla niej niani.. - powiedzialam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:15, 02 Lis 2007    Temat postu:

-ja moge sie nia zajmowac.. znajde prace,zeby pasowaly godziny...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:17, 02 Lis 2007    Temat postu:

- nie.. ja chce zeby ona oswaja sie z dziecmi, nie chce aby ciagle przebywala miedzy doroslymi, bo to zle.. - powiedzialam. - najpierw znajde nianie, a pozniej oddam ja do zlobka.. - dodalam. - poki co zbieram sie, gdyby bylo cos wiadomo o Haley, to daj mi znac.. - spojrzalam na niego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:20, 02 Lis 2007    Temat postu:

-trzymaj sie..-powiedzialem cicho,popatrzyłem jej w oczy...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 22:21, 02 Lis 2007    Temat postu:

odwrocilam glowe w druga strone.. - trzymaj sie Haley.. kocham Cie siostrzyczko - szepnelam przez szybe. wyszlam ze szpitala.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 11:20, 03 Lis 2007    Temat postu:

Rano przyszedł lekarz, znów sprawdził kartę.

- Widać poprawę - powiedział do pielęgniarki. - Małą, bo małą... ale walczy - dodał.
- Będzie dobrze... - powiedziała pielęgniarka poprawiając kołdrę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:20, 03 Lis 2007    Temat postu:

Gdy lekarz wyszedłe z sali podszedłem do niego..
-doktorze,co z nia?-spytałem
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:27, 03 Lis 2007    Temat postu:

- Jest Pan z rodziny? Nieupoważnionym nie mogę przekazywać informacji o zdrowiu pacjentki - powiedział lekarz.

Cały czas spałam. Słyszałam tylko to co wokół się mnie dzieje... swoistego rodzaju sen na jawie...

Snił mi się Nathan. Leżałam nieprzytomna w szpitalu, a on siedział koło mnie, trzymając mnie za rękę i ciągle do mnie mówiąc. Mówił, że muszę się obudzić, żyć dla niego, sprawiać, że codziennie ma ochotę wstać... nagle puścił moją rękę i odsunął się o dwa kroki. Jego głos był coraz cichszy... a on sam nagle zniknął, ze słowami na ustach: "Kocham Cię i poczekam tu"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:30, 03 Lis 2007    Temat postu:

-jestem jej bratem..-skłamałem-jak ona sie czuje?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:32, 03 Lis 2007    Temat postu:

- Od wczoraj widać niewielką poprawę... - powiedział lekarz. - Jak na razie jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wyjdzie z tego... - dodał. - Przepraszam, muszę iśc. Obowiązki wzywają - powiedział.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 12:36, 03 Lis 2007    Temat postu:

-Rozumiem..a moge do niej wejsc?-spytalem...-na chwile..
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Tree Hill Strona Główna -> Szpital Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48  Następny
Strona 44 z 48

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin