 |
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:41, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
~~~
Siedziałem na łóżku..czytałem..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:43, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Weszłam do sali. - Dzień Dobry - uśmiechnęłam się. - A Ty co? Jeszcze nie gotowy? - zapytałam. - Zbieramy się mój drogi - powiedziałam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:44, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Czesc-usmiechnełem sie-prawie gotowy... Myslałem,ze Peyton wpadnie...zaraz do niej napisze... wporzadku?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:46, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Jasne, jasne... pisz szybciutko, niech przychodzi, bo niedługo mecz się zaczyna - dodałam z uśmiechem. - Pomóc Ci w czymś? - zapytałam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:53, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie.. mozemy jechac.. bo chce jeszcze porozmawiac z trenerem.. napisałem,ze spotkamy sie na miejscu.. pewnie i tak ma trening cheerleaderek...-usmiechnelem sie-idziemy? chce jeszcze pocwiczyc przed meczem... A i gadalem z lekarzem.. znaczy mama rozmawiala... i moge wyjsc...a on uda,ze tego nie zauwazyl...-uśmiechnełem sie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:53, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie.. mozemy jechac.. bo chce jeszcze porozmawiac z trenerem.. napisałem,ze spotkamy sie na miejscu.. pewnie i tak ma trening cheerleaderek...-usmiechnelem sie-idziemy? chce jeszcze pocwiczyc przed meczem... A i gadalem z lekarzem.. znaczy mama rozmawiala... i moge wyjsc...a on uda,ze tego nie zauwazyl...-uśmiechnełem sie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:55, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Yyy... że co? Wolniej, wolniej - powiedziałam. - Ty chcesz grać? - zapytałam zdziwiona. - Myślałam, że dzisiaj sobie odpuścisz i że pooglądamy mecz razem - dodałam.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 20:59, 28 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:58, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-No...Yy....bo...przeciez nic mi niejest... niemam juz opatrunkow.. i mialem na dzieje,ze wpuszcza mnie na boisko... na chwilke?....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:00, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Jeśli czujesz się na siłach - powiedziałam. - Chodżmy, bo się spóźnimy na mecz, a chyba chcesz PRZEZ CHWILE w nim zagrać - powiedziałam z uśmiechem. Wyszliśmy z sali.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:01, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Podkradłem sie nie zauwazony do slai..przebrałem sie..wziełem szybki prysznic..zdazyłem przed obchodem..
pozniej poczytałem troche..i położyłem sie spac...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:05, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Rano wstałem...wpadła mama..pozniej Keith..
pozniej wpadła Laura...zaczeliśmy grac w scrabble...;p
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:44, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
~~~
-ej znowu wygrałaś...-zaśmiełem sie...-cos mi tu podpada...
-jestem świetna-Laura wytkneła mi jezyk..-a teraz odbiorę swoją nagrode..-wstała..
-jaka nagrode?nie bylo mowy o nagrodzie-wytknelem jej jezyk..
Laura usiadła mi na kolanach..zdziwilem sie troche..
-Ciezka jestem?
-nie, ale...
-to najwazniejsze-przerwała mi..-a teraz moja nagroda..-powiedziała i mnie pocałowała...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kate
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:47, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Peyton uśmiechnięta weszła do sali, ale gdy zobaczyła Lucasa z Laurą, szybko uśmiech zszedł jej z twarzy... chwilę stała walcząc ze wszystkimi uczuciami, które nią targały... w końcu się odezwała...
-życzę powodzenia na nowej ścieżce... nasza już chyba odeszła w zapomnienie...
odwróciła się i prostu wyszła szybkim krokiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:50, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
odwzajemniłem pocałunek..ale po chwili momentalnie sie odsunełem-nie powinnaś..-urwałem usłyszałem Peyton..wstałem..i podbiegłem do niej...dogoniłem ja i złapałem za reke..-Peyton,to nie tak... pozwól mi wyjaśnić..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kate
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:53, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-nie masz co mi wyjaśniać... mówiłeś, że mnie nie kochasz, że nic do mnie nie czujesz... teraz to do mnie dotarło... nie mam Ci niczego za złe... nie przeszkadzajcie sobie... - próbowała się uśmiechnąć, po czym wyrwała rękę i znów ruszyła do wyjścia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|