 |
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:45, 30 Sie 2007 Temat postu: Sala chorych 2 |
|
|
...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kate
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:47, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
przyprowadzili ją do sali...
- dzięki... - powiedziała do Lucasa patrząc się na niego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:49, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie dziękuj...to wszystko moja wina..gdybym Cie nie zostawił niedoszłoby do tego... Ja naprawde przepraszam...bylem tak cholernie o Ciebie zazdrosny..ale to dlatego,ze Cie kocham.. Niewybaczyłbym sobie tego,gdyby coś Ci sie stało.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kate
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:51, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- to nie twoja wina... - łzy zaczęły jej napływać do oczu - mój tato... - nie mogła tego powiedzieć na głos - to nie twoja wina... kocham cię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:53, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
-Ja też Cię kocham Peyton..-złapałem ją za rękę-co z Twoim tata?-spytałem zmartwiony..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kate
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:57, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
-jego statek... zatonął... -łza spłynęła jej po policzku - jego nie znaleźli...- zaczęła płakać... podniosła się i przytuliła do Lucasa... znowu czuła się bezpieczna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:00, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Objełem i tuliłem Peyton..-Juz dobrze...skoro go nie znaleźli moze sie uratowal...musisz w to wierzyc...jest szansa,ze przerzyl.. Jestem przy Tobie...zawsze bede...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kate
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:05, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
przez jakiś czas siedzieli wtuleni w siebie... Peyton znowu poczuła, ze wszystko będzie okey... wtedy do sali weszła pielęgniarka... powiedziała, że odwiedziny się skończyły i kazała Lucasowi wyjść... stała w drzwiach czekając na niego...
- jutro rano mnie wypuszczą... przyjdziesz? - popatrzyła się na Lucasa z nadzieją...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:09, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
-Pewnie,ze przyjde..-spojrzałem na Peyton..przybliżyłem sie i pocałowalem ja..-Kocham Cie..-uśmiechnełem sie lekko-Bedzie dobrze.odpoczywaj...widzimy sie jutro-powoli wyszedłem z sali..w drzwiach jeszcze sie odwrociłem i popatrzyłem chwile na Peyton...
Po czym wyszedłem na korytarz...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kate
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:10, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Peyton patrzyła jak Lucas wychodzi... potem odwróciła się na bok... dlugo nie mogła zasnąć... myślała o tacie, mamie, Lucasie... w końcu jednak zasnęła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:27, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wszedłem do sali...Peyton spała...usiadłem przy niej..patrzałem na nią...jak słodko śpi...i czekałem aż sie obudzi...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 13:14, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
wjechalam do srodka.. - czesc - powiedzialam. - co jej jest? - zapytalam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 13:18, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
-Cześć-zauważyłem Kerri na wózku..zdziwiłem sie i zarazem przeraziłem...-Yyy..Peyton....nic już jest dobrze. Znalazłem ją nieprzytomną..-w pierwszym momencie nie wiedziałęm co powiedzieć..-Jak się czujesz?-zapytałem niepewnie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 13:22, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- znaczy sie jak nieprzytomna? - zapytalam. - u mnie fizycznie z dnia na dzien lepiej, ale psychicznie troche gorzej.. nie moge chodzic - powiedzialam. -
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 13:27, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Przykro mi-spojrzałem smutno na Kerri...niechciałem rozpowiadać,ze Peyton brała kokaine..-to napewno przejściowe...zobaczysz,bedzie dobrze...ja w to wierze...wyjdziesz z tego-zamilkłem na chwile-masz wokł siebie przyjaciół..pamiętaj.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|