 |
Tree Hill gra RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Pią 17:38, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Weszła do szpitala i od razu zajrzała do sali w której leżała Jess i Kerri.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Pią 17:42, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wyszła ze szpitala i ruszyła w stronę boiska.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:25, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Karen z Keithem dojechali pod szpital....wyszli z auta..i skierowali sie do wejścia...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Pią 10:31, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Przechodziła obok szpitala i poczuła jakieś ukłucie serca. - Mam nadzieję że Lucasowi nic nie jest, i że cały i zdrowy śpi sobie w domu... - myślała i zauważyła przy wejściu Karen, po czym podbiegła do niej.
- Dzień dobry Karen! Czy coś się stało? Bo... Lucas gdzieś zniknął... i nie wiemy co się z nim stało - mówiąc cała drżała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:40, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
-Miał wypadek-powiedział Keith...Keren była roztrzesiona...
-Jechał po alkoholu...miał operacje...niewiem co z nim..-mówiła drżąć...
-Właśnie do niego idziemy...-powiedział Keith-jestes jego kolezanka prawda?to raczej niebedzie przyjemny widok...wiec jesli niechcesz zostan tutaj...powiadomimy Cie pozniej co z nim...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Pią 10:45, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- To nasza wina... Mogłyśmy go pilnować. Ale zasnął, więc pomyślałyśmy że będzie spał do rana. A on w nocy wyszedł - zakryła rękoma twarz.
- Jestem Rachel, chodzimy razem do klasy. Z tego wszystkiego się nawet nie przedstawiłam. Jeśli mogę to jednak chcę wejść. - odpowiedziała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:49, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Karen spojrzała zapłakana na Rachel...-To nie Twoja wina....co mu strzeliło do głowy...mówił mi prędzej,że organizują ognisko...ale że niebędzie dużo pił,bo chce sie z Peyton dobrze bawić...
Keith objoł Karen..-Chodźmy do środka....możesz iść za nami..-powiedzial Keith..weszli do szpitala...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prisonka
Gość
|
Wysłany: Pią 10:51, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
W duchu i tak się czuła winna za całą tą sytuację. - To chodźmy - ruszyła za Karen i Keithem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kate
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:18, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
podjechała pod szpital.. wysiadła z samochodu i weszła do środka... nie pytała się gdzie leży Lucas, tylko postanowiła od razu sprawdzić na intensywnej terapi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|