-dobrze już o nic nie pytam bo widze że to bardzo smutna historia ale jeśli będziesz chciała pogadać to zawsze możesz napisać lub zadzwonić-powiedziałam...
-myśle że można zrobić ją u mnie albo można tez gdzieś wyjść to zalezy od dziewczyny gdzie będa chciały mam nadzieje że przyjdziesz na nia -powiedziałam i wziełam łyka drinka...
-Z checia-usmiechnelam sie i zaplacilam za drinka- Chloe wybacz ale musze juz niestety leciec, do nastepnego spotkania-pocalowalam kolezanke w policzek i ruszylam w strone wyjscia
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach